Intryguję.
Data: 31.07.2024,
Autor: LaDesperazione
... rozmawiałam, nie ma to już większego znaczenia, ważne było to, jak siedzący klient przy moim biurku na mnie patrzył, a był to wzrok wygłodniałego wilka, który najchętniej rzuciłby się na mnie i przeleciał. Niestety nie dla psa kiełbasa. Gościu mógł sobie tylko pomarzyć. Wiedziałam, że takich jak on trzeba unikać jak ognia. Co jak co, ale mam dar do tego, aby naprawdę trafnie ocenić ludzi i ich zamiary. Staram się nie oceniać po pierwszym razie, ale uwierzcie mam do tego smykałkę i dużo się nie mylę. Facet ewidentny mięśniak, 198 cm wzrostu, włosy czarne, ułożone w irokeza. Uśmiech jak milion dolarów a wzrok tak intrygujący, że od samego patrzenia robi się w majtka mokro. Doznałam tego podniecenia, ale potrafię się dobrze kamuflować, bo sprawy zawodowe stoją na pierwszym miejscu. A co po pracy ? No tak, przecież ta historia nie mogła się tak zakończyć. Facebook, słowo, które każdemu jest nieobce, miejsce gdzie możesz 'wszystko'. Znalazł mnie łatwo, bo przecież plakietka z imieniem i nazwiskiem przyczepiona do koszuli była, aż na wyciągnięcie ręki. A co on czytać nie umie? Pewnie, że umie, ale jego komunikacja werbalna nie była już tak piorunująca. Tak jak myślałam. Gościu naprawdę nie wykazywał krzty inteligencji, powinien chyba zajmować się dziedziną słowotwórstwa, bo aż wbijało mnie w krzesło kiedy czytałam jego 'wypowiedzi'. Tak, to kolejna łatwa rybka, którą można szybko usidlić, ale co z tego, jak ja nie szukam rozrywki. Szukam partnera, którym zaimponuje mi swoim charakterem, wiedzą, zniewoli i wyprowadzi z równowagi, że aż będę krzyczała wniebogłosy, aby nie przestawał i jeszcze szybciej i szybciej mnie rżnął. Kiedy to nastąpi ? Zobaczymy. Wierzę, że gdzieś on jest, hm, może nawet to przeczyta ^^
La Desperazione
dodane przeze mnie kolejne opowiadania będą fantasami z życia seksualnego.
Może kiedyś dodam takie, które przeżyje na własnej skórze.