Historia Ewy - cz. 1 - Marzenia się spełniają
Data: 05.08.2024,
Kategorie:
Fetysz
Tabu,
Trans
Autor: obsessedwithgurls
... z tyłu głowy i przyciska do krocza. Wyjęłam z ust dildo, z którego skapnęła strużka śliny. Przestałam się pieścić, delikatnie wyciągnęłam palce ze swojej cipki i oblizałam je. Chwyciłam dildo, które bez żadnego problemu włożyłam w swoją rozciągniętą pupę. Posuwałam się nim, zaczynając od wolnych ruchów, przyspieszając coraz bardziej. Nie mogłam się powstrzymać, zaczęłam głośno oddychać, stękając z rozkoszy. Nie trwało to długo, wygłodniała po tygodniach posuchy nie dałam rady zatrzymać wytrysku i spuściłam się na podłogę. Drżąc z podniecenia puściłam dildo, które wysunęło się ze mnie i upadło na panele. Czułam się świetnie.
Przyjemność nie trwała jednak długo. Nie minęłą nawet minuta, kiedy usłyszałam z korytarza dźwięk otwieranych drzwi i urywające się nagle kroki. Zamarłam na sekundę, po czym szybko odwróciłam głowę. W korytarzu, przed moim pokojem stał Paweł, który patrzył na mnie nie odzywając się. Widział mnie dokładnie od tyłu, ponieważ wypięta byłam w stronę drzwi. Nie wiedziałam co mam zrobić, cisza, która wcześniej tak mnie cieszyła, teraz napawała mnie przerażeniem. Przerwał ją dopiero Paweł.
- Co…? Co Ty robisz? - Zapytał cicho.
Nie miałam pojęcia co powiedzieć, nie mogłam nic z siebie wydusić.
- Co ty kurwa robisz!? - Krzyknął tym razem Paweł.
- Ja… ja… - próbowałam coś powiedzieć, ale nie dawałam rady.
- To jest chore! Co ty robisz!? - Paweł wydzierał się na mnie. Bałam się, nie tego, że coś mi zrobi, tylko tego, że właśnie straciłam ...
... przyjaciela, a być może i całe życie.
- Ja… To… To jestem ja. Przepraszam. - wyrzuciłam w końcu z siebie.
Paweł przestał krzyczeć, cisza wróciła. Podniosłam się z podłogi, dildo szybkim ruchem nogi wsunęłam pod łóżko, na którym usiadłam. Paweł stał chwilę, ale usiadł obok mnie.
- Dlaczego nie jesteś na zajęciach. Miałeś… - powiedziałam.
- Nie poszedłem, to nieważne. - przerwał mi. - Powiedz mi co się dzieje. Jak to, to jesteś ty? Przebierasz się za dziewczynę? O co chodzi?
- Ja… Ja się nie przebieram, ja jestem dziewczyną. Tak się czuję..
- Ale jak to? Przecież ty nigdy nic takiego nie robiłeś. Wręcz przeciwnie, przecież miałeś nawet kilka dziewczyn.
- Robię to od bardzo dawna, odkąd miałam 15 lat. Nigdy się tylko nie ujawniałam, nie wiedziałam czy inni mnie zaakceptują. Poza tym, dziewczyny też lubię. Jedno nie wyklucza d**giego.
Paweł znowu zamilkł. Nie patrzył na mnie. Czekałam aż wreszcie coś powie. Wstał i podszedł do drzwi.
- Nie wiem co mam o tym myśleć. - powiedział - chyba idę się przejść.
Skinęłam tylko głową. Odwrócił się i już miał iść, ale zatrzymał się i znowu spojrzał na mnie. Na jego twarz wróciła złość.
- To są majtki Alicji, kupiłem je jej kiedyś!
- Wiem. Przepraszam. - wyszeptałam łamiącym się głosem.
- Zdejmuj je! - wydarł się na mnie podchodząc szybkim krokiem.
Wstałam i zsunęłam z siebie majtki. Podałam je mu, a on wyrwał je z mojej ręki.
- To jest pojebane, powinienem cię, nie wiem, pobić!?. - krzyknął - Poczekaj tylko, ...