Historia Ewy - cz. 1 - Marzenia się spełniają
Data: 05.08.2024,
Kategorie:
Fetysz
Tabu,
Trans
Autor: obsessedwithgurls
... językiem. Po kolejnych kilkunastu sekundach, dał mi kolejną chwilę na złapanie oddechu i znów włożył mi do ust. Tym razem jednak, kiedy dociągnął moją głowę do końca, zaczął pieprzyć mnie w usta. Jego fiut obijał się o moje gardło, makijaż ściekał mi z łzami po twarzy. Paweł robił coraz szybsze ruchy, pieprząc mnie coraz mocniej, aż w pewnym momencie znowu przyciągnął mnie do krocza. Jego kutas pulsował nabrzmiały, a w ustach poczułam słony smak. Skończył we mnie obficie i wyciągnął penisa. Przełknęłam pierwszą porcję, ale Paweł nie czekał i spuszczał się dalej, trafiając w moją twarz. Otworzyłam jeszcze buzię, żeby złapać ostatnie krople, które również połknęłam. Wzięłam w rękę jego penisa i językiem starannie oczyściłam z resztek nasienia.
Po krótkiej chwili, kiedy wciąż oblizywałam jego fiuta, Paweł odepchnął mnie lekko i zrobił krok w tył. Spojrzał na mnie, podciągnął spodnie i zapiął rozporek. Opadłam z kolan na podłogę, cała wyczerpana. Paweł bez słowa wyszedł z pokoju, ale zatrzymał się w drzwiach.
- Na razie nic ...
... nie powiem Alicji. - powiedział - Ale to też ma swoją cenę. - dodał i poszedł do łazienki.
Siedziałam chwilę w bezruchu. Palcem zebrałam spermę z policzka i oblizałam go. Czułam się jak szmata, ale chciałam się tak czuć. Marzyłam o tym tyle lat i w końcu się spełniło. Było cudownie. Podniosłam się z podłogi, żeby ogarnąć się trochę. Spojrzałam w lustro, byłam cała rozmazana, tusz spływał po policzkach, szminka starła się z ust. Uśmiechnęłam się do siebie. Zaczęłam się rozbierać, kiedy z łazienki wyszedł Paweł i wszedł do mojego pokoju.
- Skoro teraz jesteś dziewczyną, to jak mam cię nazywać? Bo normalnym imieniem to będzie dziwnie. - zaskoczył mnie tym pytaniem. Zareagowałam uśmiechem.
- Ewa. Jestem Ewa.
Paweł odwzajemnił uśmiech, co zdziwiło mnie jeszcze bardziej. Odwrócił się, żeby wrócić do swojego pokoju.
- Możesz zatrzymać majtki, Ewa. - powiedział wychodząc.
Uśmiechnęłam się pod nosem i wróciłam do rozbierania się. W tym momencie wiedziałam już, że to co się dzisiaj wydarzyło, było początkiem czegoś więcej.