1. Moje kobiety cz. 2


    Data: 10.08.2024, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Pierwszy raz Autor: aandreas10

    ... przedstawiłem koledze) będzie u niego pracować przez weekend i że będę po nią w niedzielę wieczorem.
    
    Nie wiem po jakim czasie, ale do sali weszła moja żona...................... i aż mnie zatkało.
    
    Wyglądała rewelacyjnie i na wskroś kurewsko. Sam z ochotą w tej chwili rzuciłbym się na nią,
    
    ruchał we wszystkie dziury.
    
    Kontem oka widziałem reakcję znajomego i aż zawołał - „Ullalaaa” z podziwem.
    
    „ Pięknie wyglądasz” - powiedział do niej dając znak by podeszła do niego.
    
    Moja żona posłusznie podeszła, a on nie bawiąc się w zbędne ceregiele wsadził dłoń w jej
    
    koronkowe majteczki ,a d**gą dłonią począł ugniatać jej piękne piersi.
    
    Moje podniecenie sięgało zenitu i z trudem próbowałem się opanować aby nie dać nic po sobie
    
    znać.
    
    „ O widzę że jesteś już mokra....niezła z Ciebie suczka” powiedział to, wyjmując palce z jej cipki.
    
    „ A teraz obciągnij mi” Mówiąc to zaczął bez skrępowania rozpinać spodnie i wyjął dość sporego
    
    kutasa.
    
    Moja ślubna lekko skrępowana,( ale chyba moją obecnością), przyklęknęła, i chwyciła kutasa
    
    w dłoń i przybliżyła usta, by po chwili bez najmniejszych oporów z dużym zapamiętaniem
    
    obrabiać pałę właścicielowi burdelu.
    
    Patrzyłem jak zauroczony. Widzę jak jedzie mu pałę.... „ I koledze zrób dobrze” - powiedział do
    
    mojej kobiety, kierując ją w pobliże mojego krocza.
    
    A Marta przesuwając się na kolanach, rozpięła moje spodnie i zaczęła wyciągać nabrzmiałego
    
    kutasa.
    
    Po chwili czułem jej usta i język jak ...
    ... pieści mojego kutasa , jaja i sięga jeszcze niżej zbliżając
    
    się do mojej dupki....
    
    Wyglądała i zachowywała się jak rasowa kurwa, taka jaką w jej skrytych pragnieniach chciała
    
    być.
    
    Wszystkiemu przyglądał się znajomy, który walił sobie konia, a d**gą ręką gmerał w majteczkach
    
    mojej kobiety.
    
    Cała ta sytuacja bardzo mnie podniecała i dużo nie brakowało abym się spuścił...
    
    Znajomy zaczął zakładać na kutasa prezerwatywę, co nieuchronnie oznaczało, że moja żona
    
    przejdzie zaraz ostatni test przydatności do pracy w burdelu. Coraz mocniej przytrzymywałem i
    
    ruchałem usteczka mojej pięknej żonki, a znajomy przymierzał kutasa do dupci Marty i
    
    z dużą siłą pchnął aż po same jaja.
    
    Jęknęła z bólu, ale już po d**gim ruchu jego bioder zaczęła go mocniej przyciskać do siebie.
    
    „ Dobra jest i ma ciasną dupcię. Będzie z niej pożytek, faceci ustawią się w kolejce, to pewne”
    
    Mówiąc to znajomy przybił ze mną piątkę, nad „ pracującą” Martą.
    
    Byłem blisko strzelenia spermą prosto w usta Marty, gdy nadszedł sms od Mileny.
    
    Pytała co z mamą i czy już wracam?
    
    Nie bardzo mogłem odpisać, gdy tutaj szła taka akcja.
    
    Całej tej sytuacji przyglądał się ochroniarz i dwie dziewczyny z agencji.
    
    Byłem taki nagrzany, że po krótkiej chwili odpaliłem cały ładunek spermy.
    
    Marta zaczęła się krztusić i łykać tyle spermy ile mogła, ale i tak część z niej wypływała jej z
    
    ust.
    
    Znajomy widząc to przyspieszył ruchanie dupy Marty i już po chwili lał w prezerwatywę ...