1. "Stawka Większa Niż Miłość"


    Data: 20.08.2024, Autor: Przystojniaczek

    ... odruchach wymiotnych.
    
    Bardzo mi się to spodobało, a że na mojej ostatniej delegacji w Warszawie, próżnowałem seksualnie, wiedziałem, że będzie jeszcze okazja, nauczyć suczkę, w jaki sposób spija się "mój dyrektorski miodek".
    
    Kiedy podszedłem do bufetu, aby napić się wina, widziałem, jak Ola siedzi, próbując wygrzebać sobie części mojego nasienia z jej posklejanych włosów z miną zażenowania zaistniałą sytuacją.
    
    Idź umyj buzię kochana, a ja przygotuję się do kolejnej części naszego spotkania - powiedziałem.
    
    Gdy mała poszła do łazienki zerknąłem na zegarek, który pokazywał, że za dwadzieścia minut będziemy mieli nowy rok.
    
    Tak więc wiedziałem, że nie mamy zbyt wiele czasu.
    
    Długo nie czekając, Ola wyszła z łazienki stojąc w swojej ślicznej czarnej sukience, splamionej wcześniej skapującą z jej buzi spermą.
    
    Wciąż jednak wyglądała, zjawiskowo i niewinnie.
    
    Podszedłem do niej całując ją delikatnie i czule w szyję, ssąc lekko opuszki jej ucha.
    
    Rękami rozchyliłem ramiączka jej sukni, po czym pozwoliłem, aby opadła majestatycznie i odsłoniła mi cudowne ciało mojej, małej księżniczki, która mimo, że stała jak wryta z opuszczonymi rękoma, poddawała się moim pieszczotom.
    
    Po tym jak moje ręce zbadały każdy zakamarek jej młodego i smukłego ciała, odchyliłem głowę, zmierzyłem ją wzrokiem od góry do dołu i nakazałem położyć na stojącym obok łóżku, w pozycji na plecach z rozchylonymi nogami.
    
    Gdy to grzecznie uczyniła wlazłem swoim cielskiem na nią, lekko ...
    ... dociskając do łóżka, wyjąłem skórzane czarne kajdanki i spiąłem jej nadgarstki kolejno z kostkami u stóp, wiążąc wcześniej opaskę na jej oczach.
    
    I tak jawiła się przed moimi oczami, bezbronna, młoda i niczego nie świadoma kobieta, z mocno wyeksponowanym kroczem w moim kierunku.
    
    Kurwa, nie zdjąłem jej majteczek - nagle pomyślałem, więc nie wiele czekając zwyczajnie rozerwałem jej tak, że aż cicho jękła z zaskoczenia i może lekkiego bólu jaki towarzyszył jej w trakcie wbijania szarpanego przeze mnie materiału w jej delikatną skórę.
    
    Kiedy zdarłem niepotrzebny kawałek materiału, moim oczom ukazała się śliczna, dość wilgotna muszelka, takich rozmiarów, że sam zastanawiałem się czy się tam zmieszczę.
    
    Ponieważ, obiecałem sobie, że będę na początku delikatny położyłem się na brzuchu układając swoją głowę na wysokości jej mocno wyeksponowanego krocza, najpierw delikatnie muskając jej jaskinie rozkoszy językiem, liżąc ją po całej długości, jak mały chłopiec swojego ulubionego lizaka.
    
    Po tym jak zaczęła delikatnie poruszać miednicą w rytm moich pieszczot, kwitując je cichym pojękiwaniem, zacząłem mocniej jeździć po jej łonie bawiąc się łechtaczką i co jakiś czas, głęboko wsuwając swój stary język w jej wnętrze.
    
    Jej pochwa robiła się co raz bardziej różowa i powoli otwierała się przede mną niczym pąk róży.
    
    Ponieważ to ja byłem Panem całej tej sytuacji nie czekałem, aż dziewczyna dojdzie, tylko klęknąłem z wystawionym sflaczałym jeszcze penisem obok jej buzi i nakazałem jej ...
«12...789...14»