-
Pamiętnik
Data: 24.08.2024, Kategorie: Tabu, Autor: vest73
... bardziej pupę. Krzysiek chyba zaczął się podniecać moimi ruchami. Zaczął jeszcze głębiej pieścić mnie palcami. Po chwili poczułam jak przytula się do moje pupy i pleców i jego palce zaczęły szukać mojej cipki od przodu. Jednocześnie czułam jego penisa na tyłku. Kiedy jego palec dotknął łechtaczki poruszyłam pupą. Po chwili znowu trafił w dobre miejsce, powtórzyłam ruch. Krzysiek zauważył, że jak dotyka mnie w określonym miejscu to poruszam pośladkami do których przyciska penisa. Po paru próbach zaczął precyzyjnie pieścić mi łechtaczkę. Zaczęłam zbliżać się do orgazmu. Poruszałam coraz mocniej pupą a po chwili orgazm rozlał się w moim ciele. Krzysiek dalej mnie próbował pieścić ale obróciłam się pupą do góry. Po chwili poczułam jak Krzysiek obmacuje mi tyłek. Jego palce dotykały rowka, potem końca cipki. Byłam bardzo spocona więc jego pieszczoty były bardzo miłe. Po chwili zdecydował się poczułam jak wspina się na mnie. Poczułam jak wprowadza penisa w rowek między pośladkami i zaczyna się ruszać. Czułam jego penisa i jego ruchy. Po chwili poczułam jak się naprężył i między pośladkami poczułam jego spermę. Na następny dzień powiedziałam synowi, że to ostatnia pastylka a potem pewnie będę brała je raz w tygodniu. W nocy najpierw położyłam się na boku. Krzysiek po pieszczotach moich piersi zaczął pieścić mi cipkę jednak dzisiaj chciałam więcej. Kiedy byłam już na progu orgazmu obróciłam się na brzuch. Po chwili syn zaczął pieścić mi pośladki. Odpowiadałam na jego pieszczoty ...
... coraz bardziej unosząc pupę. Po chwili wypinałam unosząc się na kolanach. Byłam coraz bardziej podniecona. Nie zależało mi już czy Krzysiek czegoś się domyśli, zresztą on chyba uwierzył, że ten środek działa jak hipnoza, czyli że wszystko robię jak gdybym się kochała tylko mam zamknięte oczy i rano nic nie pamiętam. Przypomniałam sobie jego marzenia po tym jak podglądał mnie z kochankiem w sylwestra. Uniosłam się zupełnie na przedramionach tak, że teraz klęczałam a moje cycki zwisały do samego łóżka. Krzysiek najpierw klęczał z boku i zaczął obmacywać mi piersi. Czułam jak kładzie mi ręce na sutkach i podnosi je naciskając a potem odwrotnie lekko je łapie i ciągnie w dół. Teraz byłam gotowa na wszystko. Po chwili poczułam język syna na pupie. Lizał mnie po rowku, odbycie i wejściu do cipki. Rozsunęłam lekko nogi i czekałam w moje ulubionej pozycji jak na któregoś z kochanków. Jedyna różnica była taka, że syn był na tyle drobny, że nie był w stanie się ze mną kochać klęcząc za mną. Po prostu stanął za mną a ja wypięłam pupę jak najwyżej. Poczułam jak końcem swojego penisa szuka mojej cipki. Po chwili zaczął poruszać się przy wejściu. Poprawiłam się i wreszcie trafił. Poczułam jego penisa w środku. Krzysiek półleżał na moim tyłku, sięgał dłońmi do moich cycków i poruszał biodrami wchodząc we mnie. Zaczął bardzo dyszeć i ruszać się coraz szybciej. Po chwili wyprężył się i poczułam jego wytrysk. Teraz nastąpiło parę dni przerwy. Byłam spełniona tym tygodniem pieszczot z synem. ...