1. MW-Ibiza Rozdzial 43 Amnesia


    Data: 17.11.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... na Ibizie cieszą się zasłużoną sławą, dziewczęta mogą sobie pozwolić na wiele. I pozwalają. Wszystkie są w sukienkach lub spódniczkach, żadnych szortów. Niewiele zakłada stringi. Innych majtek tu nie mają a jedyne szorty kupiła niezorientowana w temacie Julka. Mają je panienki Brodaczy ale też się nie wyłamują.
    
    Sprawdzam wygląd dziewcząt.
    
    - Tola, niżej tę spódniczkę, cipa ci wystaje!
    
    Tola obciąga spódniczkę.
    
    - Teraz irokez ci górą wystaje! - Tola podciąga spódniczkę. A właściwie wąski pasek materiału okalający jej biodra.
    
    Chyba jednak założę majtki – wzdycha. – Przynajmniej na drogę.
    
    * * *
    
    Jedyne dwa staniki zakładają Natka i Alice, obie równie obdarzone wielkimi piersiami. Z tym, że te staniki więcej odkrywają, niż zasłaniają. No i same są odkryte, dziewczyny nic więcej nie zakładają.
    
    Podobają mi się bluzeczki Majki i Moniki, są tak krótkie, że widać im dół cycuszków. Jak wyrzucą w tańcu ręce w górę, cycki wyskoczą im spod tych bluzeczek jak nic.
    
    - Majka, Monika, podnieście ręce do góry. - Faktycznie, teraz cycki mają na wierzchu.
    
    - Super! – Wyciągam kciuk w górę. Dorka i Japonki biegną zmienić bluzeczki. DajDaj ubrały się identycznie, ich rozpinane z przodu koszulki zapięte są tuż pod piersiami na jeden guzik. Jeden jedyny, o innych chyba zapomniały, właściwie tylko stojąc wprost przed nimi, nie widzi się któregoś z ich cycuszków. Janeczkę z oczywistych względów poratowały koleżanki, znalazła coś na siebie, a raczej na swoją wybitną pupę. ...
    ... Chyba od Ali wzięła tę spódniczkę, normalnie chyba przed kolana, Janeczce ledwo zakrywa tyłek, rozciągnięta do granic możliwości. Ale jak rozkosznie opina pośladki! Sprawdzam jeszcze ręką. No tak, najwyraźniej nikt nie chciał jej pożyczyć majtek.
    
    - Co z was za koleżanki – pytam. Naprawdę żadna z was nie ma majtek na zbyciu?
    
    - A po co jej majtki? Ja też dzisiaj nie zakładam.
    
    - Jak to po co? Żeby ktoś mógł jej włożyć dłoń w majteczki. A potem je zdjąć i zabrać na pamiątkę. Takie wilgotne i pachnące…
    
    - Hahaha… No dobrze, przekonałeś mnie. Sama też założę.
    
    Lola z Janeczką wygrzebują w kolorowej sterty dwie pary stringów, parę dziewcząt idzie w ich ślady. Nawet Natka.
    
    * * *
    
    Płyniemy, na wszelki wypadek Antonio zabiera całą hotelową flotyllę, a na przystani czekają dwa autokary; jesteśmy w stanie wrócić choćby w sto osób.
    
    Wejście do dyskoteki, dziki tłum, widać, że wieść się rozeszła. Albo wręcz przeciwnie i przeważają rozczarowani zamkniętym charakterem dzisiejszej imprezy. Gdy podjeżdżamy, ochroniarze robią szpaler, jest ich wielu, w końcu dyskoteka też wielka, i, niczym gwiazdy filmowe, wkraczamy do środka. Brakuje tylko czerwonego dywanu.
    
    Zaraz za nami tłum przypuszcza szturm na bramkę. Ochroniarze są jednak nieubłagani, okazuje się, że hasło zna może co dziesiąta osoba, taka zamknięta impreza to jednak łakomy kąsek i szczęśliwcy trzymają hasło przy sobie.
    
    - To zamknięta impreza, klient płaci i wymaga – to standardowa odpowiedź. Każdego poddają też ...
«1234...10»