1. Niepozorna ekspedientka czesc 2


    Data: 22.11.2019, Kategorie: Anal Autor: Michal Story

    ... do punktacji jej wyglądu. Niby niewiele a jednak. Poczułem zbliżający się orgazm, kiwnąłem głową dając jej do zrozumienia co się dzieje. Wypuściła kutasa z ust i odsunęła się.- Wstań, szybko.Wykonałem polecenie, przysunęła się blisko klęcząc tak aby jej odchylona w tył głowa znalazła się pod moim kutasem. Trzepała mi teraz intensywnie wciąż patrząc w oczy, usta miała szeroko otwarte a język wystawiony na zewnątrz jakby w oczekiwaniu na moją spermę. Widok jak z filmu porno podziałał i poczułem dreszcz orgazmu. Ona też go poczuła i od razu schowała język i zamknęła oczy i usta nie przestając mnie masturbować. Wystrzeliłem na jej twarz i włosy, trochę trafiło też na podłogę i jej spodnie.Jak już skończyłem musiałem przytrzymać jej rękę bo z zamkniętymi oczami nie wiedziała czy to koniec i jej w dalszym ciągu mocne traktowanie kutasa zaczęło być nieprzyjemne. Otworzyła oczy, otarła ręką odrobinę spermy jaka trafiła na jej usta.- I to mi się podoba - oznajmiła.- A co ja mam powiedzieć?- Mów co chcesz - podniosła się z kolan i spojrzała na spodnie - no ładnie, spuściłeś mi się na ciuchy.- Nie tylko na nie - wskazałem jej włosy.- No wiesz? Idę do łazienki ogarnąć się. Ty nie masz z czego to zrób coś do jedzenia, zgłodniałam.I poszła zostawiając mnie w koszuli i skarpetkach, których nie miałem jak do tej pory ściągnąć.Na początku późnej kolacji nie zaczęliśmy rozmowy od seksu. Gadaliśmy o wszystkim ale nie o seksie, jakby to co się wydarzyło nie miało w ogóle miejsca. Jedyne nasz ...
    ... ubiór świadczył o wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu minut. Ja w samej koszuli, ona w spodniach i z mokrymi rozpuszczonymi włosami, w nieładzie, ale takim "nieład po seksie".Kupione u niej wino się skończyło więc otworzyliśmy drugą butelkę.- Nie masz ochoty na wspólny prysznic - rzuciła w końcu - bo ja mam.- Jasne, z chęcią.- Może w końcu byś mi wsadził, co? - zapytała wulgarnie wstając od stołu.- A może ładnie poprosisz?- Jasne, od proszenia to wy jesteście.Te "wy" zabrzmiało nieładnie, nie liczyłem, że będę jedynym i niepowtarzalnym facetem w jej seksualnym rodowodzie, ale zaraz "wy"?- Eche, akurat.- Sam zobaczysz.Wspólny prysznic zaczął się niewinnie. Cała mokra wydawała się atrakcyjniejsza niż dotychczas. Nie miała ciała modelki, niski wzrost robił swoje, ale była zadbana. Proste nogi z wyraźnie zarysowanymi łydkami stały zaskakująco pewnie na małych stopach z drobnymi paluszkami. Woda z prysznica przyjemnie omywała nasze ciała, ręce z żelem pod prysznic błądziły po naszych ciałach.Trzeba Asi przyznać jedno - całować się potrafiła. Miękkie usta dobrze się dopasowywały nie tylko do kutasa, ale też do moich ust. Kręciły mnie strasznie jej idealne zęby - dobrze świadczyły o tym, że dba o siebie. Jej lewa dłoń delikatnie pieściła mój kark, prawa z kolei mocno uciskała sterczącego znów kutasa.- I co, będziesz prosił? - oderwała usta od moich i wyzywająco spojrzała mi w oczy. Woda odbijająca się od moich ramion chlapała na jej twarz, ale zupełnie nic sobie z tego nie robiła.- ...
«12...456...12»