1. Czesc szesnasta: Magda czesc II


    Data: 26.11.2019, Kategorie: Romantyczne Autor: Michal Story

    ... zupełnie ich pozbawiona. Wyczułem natomiast żar bijący z jej wnętrza i uświadomiłem sobie, że mimowolnie ocieram się o jej biodro potęgując i tak porządny już wzwód. Kutas prosił się o uwolnienie, Magda jakby czytała mi w myślach, wyciągnęła moją rękę z majtek, obróciła się do mnie przodem i z wprawą rozpięła mi spodnie. Członek wystawał już z bokserek dopraszając się o zajęcie nim, jej palce z niestety krótko obciętymi paznokciami, aczkolwiek ładnie pomalowanymi, zamknęły się na twardym członku. Było mi błogo.- Takim go pamiętam - wyszeptała.- Hmmm, a twoje... atuty trochę się zmieniły na plus.- Co to znaczy?- No wiesz, piersi i jesteś wydepilowana.- Za to usta mam te same - i nie schodząc z hokera pochyliła się głęboko, pocałowała mojego kutasa i w kolejnej sekundzie nie widząc mojego oporu zamknęła na nim usta.Pieściła mnie z wprawą, zupełnie inaczej niż dawniej. Zawsze powtarzam, że kobiety z wiekiem nabierają doświadczenia. Teraz miałem tego potwierdzenie, Magda robiła mi loda z wielkim wyczuciem, przyjmując mnie ile tylko mogła, jakże inaczej niż kiedyś, gdy osiągnięcie dna jej ust nawet nie przyszło mi do głowy. Jednocześnie mocno ściskała jądra, dostarczając dodatkowej podniety. Czułem, że w tej pozycji jest jej niewygodnie, wyswobodziłem się z jej ust zrzucając w międzyczasie koszulę.Oparła się dłońmi na siedzisku pod pośladkami i uniosła wymownie biodra. Nie musiała tłumaczyć o co mi chodzi, złapałem jej spodnie w pasie wraz z majtkami i ściągnąłem. Siedziała ...
    ... teraz przede mną zupełnie naga, nie mogłem pozwolić aby była w tej nagości osamotniona i błyskawicznie pozbyłem się reszty ciuchów.- Masz prezerwatywę? - spytała ostrożnie.- Mam.Nie chciałem wdawać się w dyskusję, że nie potrzebuję, bla bla bla, nie czas na to i nie musi wiedzieć. Od wieszaka dzieliły mnie ze dwa metry, wyłuskałem z kurtki kartonik i wyjąłem z niego srebrny prostokącik. Szybki ruch i prezerwatywa znalazła się na moim członku.- Przygotowałeś się - no i mnie przyłapała.- Nigdy nic nie wiadomo, co życie przyniesie.- Chodź do mnie, weź mnie.Rozchyliła szeroko nogi obciągając mocno stopy, wizualnie wydłużając nogi i ukazując w pełnej krasie perfekcyjnie wygoloną cipkę z różowym wnętrzem widocznym spomiędzy warg sromowych. Idealnie wypielęgnowana skóra nie miała absolutnie żadnych przebarwień, wrośniętych włosków czy podobnych wizualnych uchybień.Podszedłem do niej, jej dłoń zamknęła się na lateksowej powłoce. Objąłem ją czule i pocałowałem krótko.- Na pewno? Będziesz miała wyrzuty sumienia.- Nie martw się o moje sumienie, daj mi rozkosz i będę szczęśliwa.- Spróbuję kochanie - wyrwało mi się.- Jak miło - szepnęła i przywarła ustami do moich.Przylgnąłem do jej ciała a ona oplotła mnie nogami, zdawało mi się, że jej filigranowe ciało było gorące a cipka o którą ocierał się teraz przez cieniutką warstwę kondoma mój kutas zdawała się płonąć.Ugiąłem lekko nogi aby dobrze wycelować i gdy poczułem, że członek znalazł się na właściwym miejscu pchnąłem powoli biodra ku górze. ...
«1...345...10»