Początkujący naturyści
Data: 26.11.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Miejsca Publiczne,
Sex grupowy
Autor: Lindmanowsky
... coś twardniejącego na swoich pośladkach bo upadając na mnie niby niechcący musnęła go swoją dłonią po czym rzuciła mi figlarny uśmiech. Justyna najwidoczniej pozazdrościła pomysłu bo, gdy byłem w środku to rzuciła piłkę dość niemrawo, tak, że nie miałem problemu z przejęciem jej. Gdy weszła do środka od razu skierowała się w moją stronę, tym razem to ja byłem rzucającym więc ustawiła się twarzą do mnie i rozłożyła ręce, gdy zabierałem się do rzutu zrobiła coś co nieco zbiło mnie z tropu – potrząsnęła swoimi piersiami, ja skupiłam na nich uwagę i wstrzymałem rzut, obydwie zaśmiały się głośno a Justyna ruszyła na mnie. Z racji przewagi wzrostu postanowiłem, że się z nią podroczę, uniosłem piłkę wysoko na wyprostowanej ręce ponad zasięg jej rąk, początkowo zaczęła podskakiwać w pewnej odległości ode mnie, ale po chwili nasze spojrzenia spotkały się, ona uśmiechnęła się zawadiacko, przygryzła dolną wargę i jedną ręką chwytając mnie za ramię, wsparła się i wyskoczyła wysoko, niestety nieskutecznie, spadając przywarła do mnie całym ciałem i kilkukrotnie powtórzyła próbę ocierając się swoimi piersiami o mój tors, jej udo prawdopodobnie celowo mocno naciskało na mojego penisa, po chwili miałem już pełny wzwód, a główka wynurzała się z wody. Przy kolejnej próbie lądując Justyna niemalże nadziała się swoją gładką muszelką na mojego twardego i gorącego członka, ten wygiął się do dołu a cipka opadając przejechała po całej jego długości okalając go mocno miękkimi wargami. Nasze oczy ...
... spotkały się w trakcie, jej były mocno otwarte, niemalże zaskoczone, ale wyrażały rozkosz. Źrenice zajmowały niemal całą powierzchnię jej pięknych brązowych tęczówek. Wypuściłem piłkę z ręki, a ona zachwiała się niemal upadając, chwyciłem ją jedną ręką łapiąc za plecy a drugą za jędrny pośladek, podziękowała lekko oszołomiona, stała tak chwilę patrząc mi w oczy po czym chwyciła piłkę i odwracając się w triumfalnym geście niby przypadkiem przejechała ręką po moim członku. Marysia nie wiedziała co się stało, ale na pewno zwróciła uwagę na to jak mocno się pobudziłem.
Porzucaliśmy jeszcze chwilę, gdy nagle powiedziała
-Zapomniałyśmy się posmarować! Jutro będziemy płakać!
-Faktycznie, jak spiekę mój blady tyłek to przez trzy dni nie usiądę! Szybko na ręczniki!
-Tomek, a Ty się smarowałeś?
-Właściwie to zupełnie zapomniałem, nie mam nawet kremu.
-Spoko, ja mam 30 i 10, coś wybierzemy.
Wynurzając się odsłoniłem mocno sterczącego wacka, nie umknęło to uwadze Marysi, która rzuciła spojrzenie, uśmiechnęła się i zapytała
-A właśnie, posmarujesz nam plecy?
-No jakbym mógł odmówić – uśmiechnąłem się.
-No widać, że cieszysz się na samą myśl – odwzajemniła uśmiech i wspólnie z Justyną zaśmiały się
-Cóż, ciężko mi to teraz ukryć…
Usiedliśmy na chwilę aby się wysuszyć po czym dziewczyny dały mi olejek i położyły się obok siebie na plecach. Bez wahania przystąpiłem do dzieła, ukląkłem między nimi, nalałem trochę olejku na ręce, rozsmarowałem i jednocześnie ...