1. Upadek cz.2


    Data: 26.11.2019, Kategorie: Pierwszy raz Blondynki, Brunetki, Miejsca Publiczne, Nastolatki Autor: marhen

    ... jednak brakowało. Niewiele myśląc oderwała usta brunetki od swoich i skierowała ja niżej, dużo niżej. Tam gdzie rodził się ogień. Nigdy jeszcze żadna dziewczyna jej tam nie wylizywała, eksperymenty z tą samą płcią skończyła jeszcze w liceum na nieśmiałych pocałunkach i pokazywaniu sobie nawzajem piersi. Teraz było zupełnie inaczej. INTENSYWNIEJ!
    
    Czuła jak język Basi pieści jej guziczek, jak lekko przygryza go ząbkami. Jak pomaga sobie palcami i spija każdą kropelkę wypływającego z niej obficie nektaru rozkoszy. Na wyniki nie trzeba było długo czekać. Krzycząc na całe gardło, z całej siły przyciskała twarz czarnulki do swojej zachłanne cipki.
    
    - TAK!!! Ssij ty mała kurwo! Wyliż mnie całą! Do ostatniej kropelki. O TAK!
    
    Był to chyba najsilniejszy orgazm w jej życiu, dodatkowo zaserwowany przez inną kobietę. Dopiero po chwili ochłonęła i wróciła do rzeczywistości. Basia wciąż ja wylizywała, jednak teraz już lekko, łagodnie. Jakby chciała uspokoić jej dzika cipkę.
    
    - Przepraszam. - wyszeptała słabym głosem.
    
    Jej partnerka wreszcie ...
    ... uniosła głowę, całą twarz miała w jej sokach.
    
    - Nic się nie stało kochanie. Choć nie sądziłam, że jesteś taka dzika.
    
    - Co się stało? To było niesamowite.
    
    - To przez "znieczulenie". Ma specjalną formułę, nie tylko uśmierza ból, ale działa także...hmm jak by to ująć... rozgrzewająco.
    
    - To afrodyzjak?!
    
    - Można tak powiedzieć, ale to nie do końca prawda. Zresztą nie przejmuj się tym teraz. Jesteś gotowa do pracy?
    
    - Chyba tak, ale daj mi jeszcze chwilę. Nogi tak mi drżą, że nie wiem, czy będę w stanie ustać.
    
    - Ok. Dam Ci 15 min. Potem idź do barmana na parterze. On da Ci resztę instrukcji na dzisiejszy wieczór. Powodzenia. Cieszę się, że do nas dołączysz.
    
    - Dzięki...chyba. Do zobaczenia po pracy.
    
    CDN
    
    Wiem, że jak na razie mało akcji, ale spokojnie, rozkręci się . Po prostu nasza protagonistka musi być bardziej... "zepsuta" i "skorumpowana". Im jest niegrzeczniejsza tym lepiej...oczywiście dla tajemniczych porywaczy, a nie dla niej. Choć z czasem i to może i to się zmienić, a niegrzeczna dziewczynka polubi bycie tą złą. ;) 
«1234»