1. Gabinet


    Data: 05.12.2019, Autor: Rocznik81

    ... które opadły na ramiona. Tak lepiej – pomyślała i wolnym krokiem podeszła do solidnego biurka, przy którym wcześniej pracowała. Strąciła wszystko co na nim stało, robiąc sobie miejsce. Wdrapał się na nie jak kocica, jakby wdrapywała się na leżącego pod nią mężczyznę, wypięła pupę do góry, a nachyliwszy tułów, dotykała sutkami po drewnianym blacie. Wykonała kilka posuwistych ruchów ku przodowi, sunąc wolno piersiami po biurku. On stał w skupieniu, w drzwiach i przyglądał się jej z bocznego profilu, widząc jej wiszące nad blatem cycuszki. Podparła się na jednej ręce, a drugą powędrowała między uda, paluszkiem przez resztki bielizny ugniatała guziczek, czując jak robi się coraz twardszy. Trzymając paluszek w jednym miejscu poruszała biodrami do przody i do tyłu, drażniąc swoją muszelkę. Wypinając pupę jak najwyżej wymierzyła sobie klapsa, raz, drugi, trzeci. Jego dłoń mocno zacisnęła się na butelce wina, które trzymał od dłuższego czasu przyglądając się jej zabawom. Obróciła się i położyła wygodnie na plecach, jedną dłonią tarmosząc cycki, a drugą drażniąc coraz bardziej mokrą i podnieconą pod figami cipeczkę, cały czas pojękując, głośniejszy jęk wydobył się z niej, gdy paluszek dotykał jej guziczka. Unosiła lekko biodra do góry, kołysząc nimi w różne strony, zataczając okręgi, bawiąc się tym co robi. Nie mogąc znieść napięcia, które malowało się na jej ciele, wsunęła dłoń do majteczek i gdy tylko palce dotknęły "gulkę” jęknęła głośno i zagryzła wargę. Odstawił butelkę nie ...
    ... spuszczając kobiety z oczu i uwolnił ze spodni swoją męskość, która zaczęła go mocno uwierać. Jej cipka ociekała z soków, które spływały na biurko, wolnym ruchem wsunęła paluszek w jamę rozkoszy i zaczęła nim bardzo wolno poruszać. Wsuwała i wysuwała go, a kciukiem ocierała o łechtaczkę. Odchyliła mocno głowę do tyłu i oddawała się zabawie. Napinając mięśnie cipki mocniej zaciskała je na paluszku, czując jak wciska się w nią. Oddychając coraz płycej wyjęła paluszek i zbliżyła go do ust, liżąc, ssąc i spijając z niego dokładnie swoje soki pomrukując przy tym rozkosznie. Jej dłonie znów powędrowały między uda, dotknęła kilka razy łechtaczki a z jej ust wydobyła się melodia głośnych jęków orgazmu, wiła się i napinała swoje ciało. Leżąc tak kilka sekund czuła jak mięśnie jej cipki same się napinają, jak drżą. Już chciał wkroczyć do gabinetu lecz spostrzegł, że do dopiero początek zabaw. Odetchnęła głęboko i sięgnęła do szuflady, wyjmując z niej potrzebną jej zabawkę. Sięgnęła po dildo, który wyglądem przypominał realnego męskiego członka z gumową przyssawką u dołu. Przykleiła go do blatu, nachyliła się nad nim i oblizała sztuczną zabawkę, na koniec ssając chwilkę sama "główkę”. Wycisnęła na niego duża ilość zimnego żelu. Widok jej, klęczącej teraz na biurku, twarzą do niego, w samych pończochach, ze sztucznym długim penisem na biurku, który ociekał z żelu, przyprawił go o jeszcze większe podniecenie. Ujął w dłoń kutasa i ścisną główkę, z której pociekła srebrzysta maź. Ona bez ...