Piotr - Historia prawdziwa
Data: 27.05.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Autor: pornomaniaczka
... dlaczego wkłada sobie tam skarpetki, a Piotr odpowiada, że niczego tam sobie nie wkłada, i że może to udowodnić. No i udowadnia.
Tak się tym zakręciłem, że zaraz przed maturą miałem tylko dwa marzenia: zdać maturę i dostać się na studia, oraz zobaczyć kutasa Piotra.
To pierwsze marzenie się spełniło. Drugie spełniło się Siwemu, który przypadkiem ( jego nazwisko, tak samo jak nazwisko Piotra, rozpoczynało się na literę R ), znalazł się obok Piotra podczas badań lekarskich na komisji poborowej.
To, co tam się zdarzyło, przypominało jakąś scenę z taniego gejowskiego pornola i było dla Piotra wielkim szokiem.
Otóż Piotr i Siwy wchodzili do sali lekarskiej jako ostatni tamtego dnia. Po badaniu ogólnym, młody lekarz prosił za parawan, za którym każdy badany musiał na chwilę zsunąć majtki i pokazać doktorowi, co tam ma, a raczej, czy wszystko ma na swoim miejscu. Zazwyczaj trwało to sekundy, ale kiedy Piotr za parawanem zsunął swoje slipki, młody doktorek podobno westchnął z wielkim podziwem:
No no no. Czym ty go karmisz, chłopaku, że tak urósł!
Siwy był badany niedaleko i wszystko usłyszał. A potem zobaczył, że Piotr wychodzi zza parawanu totalnie czerwony, zmieszany, zawstydzony, no i oczywiście z tym głupim rozlazłym uśmieszkiem na twarzy.
A, że Siwy znany był z tego, że nie trzymał języka za zębami, dość szybko o tym, co zaszło na komisji poborowej, dowiedzieli się prawie wszyscy.
Najpierw my, czyli chłopaki z maturalnej. Potem chłopaki z innych klas. ...
... Potem dziewczyny z maturalnej. Potem inne dziewczyny. A jakoś tak przed Studniówką wiedziała już chyba cała szkoła.
Reasumując – w obieg poszło info, że Piotr ma dużego. Największego w szkole. I, że to pewne na sto procent.
Nie muszę chyba dodawać, że Piotrowi nigdy w życiu nie zależało na tego typu sławie, dlatego czuł się bardzo głupio. Nagle wokół niego zaroiły się dziewczyny, w jakichś niesamowitych ilościach. Jedne życzliwe i oficjalnie zauroczone inteligencją i zasadami Piotra, inne, takie jak Ewelina i Kamila – skuszone ciekawością i chęcią sprowokowania jakiejś hecy ( były z tego znane w całej szkole ).
Piotr, można powiedzieć, stał się gwiazdą. Apogeum jego popularności nastąpiło na Studniówce, podczas której Piotr obtańcował dosłownie wszystkie dziewczyny z klasy, a także partnerki maturzystów i nauczycielki, które nie wiedziały rzecz jasna o tym, co Piotr ma w slipkach, ale i tak za nim przepadały.
Doszło nawet do małego skandalu, ponieważ Ewelina, która wzięła sobie Piotra na celownik ( wszyscy wiedzieliśmy, że to oznacza, że prędzej, czy później go po prostu przeleci, były nawet zakłady jak szybko to zrobi ), sprzątnęła go dosłownie sprzed nosa, dziewczynie, z którą Piotr przyszedł, i długo tańczyła z nim „wolne tańce”, przez co partnerka Piotra nie wytrzymała i opuściła imprezę w połowie, oczywiście z płaczem.
Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że Piotr pierwszy raz chyba zachował się jak palant, co potem mu wytłumaczyliśmy na osobności. Piotr przyznał, ...