1. Żona Suka kancelaryjna


    Data: 13.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Anal Autor: Bull__cuckold

    ... dziale. Postanowiliśmy się umówić na lunch.
    
    Kiedy wszedłem do pokoju moi współpracownicy już byli. Ela patrząc wymownie na zegarek zapytała:
    
    - Co się stało, Ty zawsze taki punktualny jesteś.
    
    - Musiałem z żoną pojechać na badania wstępne do pracy
    
    - A to Asia zmienia pracę, nie będzie już pracować w szkole? – zapytała się Ela
    
    - Nie, otrzymała stanowisko Przewodniczącej Fundacji naszej Kancelarii.
    
    - To my mamy taką Fundację? – zdziwiła się kobieta
    
    - No właśnie jeszcze nie mamy i ona ją stworzy. Ma duże doświadczenia pracy w NGO a ponadto ma być to działka edukacyjna. Na pewno się sprawdzi.
    
    Usiadłem przy biurku. Konrad nic nie powiedział. Tylko od czasu do czasu spoglądał na mnie, jakby porozumiewawczo. Wiedzieliśmy obydwoje co oznacza ta praca i każdy z nas nie dawał po sobie poznać, że do tej pracy dochodzą inne obowiązki. Po niedługim czasie na biurku Eli odezwał się telefon. Została poproszona o konsultacje. Wstała, poprawiła się i powiedziała do nas:
    
    - Chłopaki idę do viproomu na konsultacje z klientem, jakby co to na pewno godzinę mnie nie będzie.
    
    W pokoju zapadła cisza i słychać było tylko stukot klawiszy komputera. W pewnym momencie Konrad poprawił się na fotelu, spojrzał na mnie i zapytał:
    
    - Badał ją dr Marek?
    
    Zaschło mi w ustach, zastanawiałem się co mam zrobić. Odpowiedzieć na pytanie czy udać, ze nie usłyszałem. Ale niestety d**ga opcja szybko odpadła gdyż Konrad zapytał raz jeszcze:
    
    - Czy Twoja żonę badał dr Marek?
    
    - Tak – ...
    ... odpowiedziałem sądząc, że utnę takim krótkim stwierdzeniem dalszy dialog.
    
    - Sam?
    
    - Nie była jeszcze pielęgniarka i młody lekarz rezydent – wypowiedziałem to jak karabin maszynowy.
    
    - Czyli widzę, że się zgodziłeś na pracę w formie „S” – kiedy Konrad wypowiadał te słowa wiedziałem, że nie uda mi się zamknąć tego tematu i że będę musiał z nim o tym porozmawiać.
    
    - Tak – odrzekłem
    
    - Na długo?
    
    - Na 12 miesięcy – zawahałem się i dodałem – z możliwością przedłużenia.
    
    - Hmmm, a dr Marek ją zerżnął? – zapytał bezpardonowo
    
    A więc nici z krótkiej rozmowy, rozpoczęło się, pomyślałem i odpowiedziałem:
    
    - Nie, tylko się z nią bawili.
    
    - To jeszcze nic nie widziałeś. Moją Ewę dr Marek wydymał w czasie pierwszego badania. Stwierdził, że już ma tak rozdymaną cipę, że nic jej nie zaszkodzi. A uwierz mi nigdy nie widziałem większego kutasa niż Marka. Kiedy ja dymał to po raz pierwszy widziałem skomlącą Ewę. Tak ją zerżnął, że przez tydzień jak siadała to czuła to dymanie. Potem jakoś się przyzwyczaiła do tego rozmiaru ale początkowo zawsze przychodziła do domu z czerwoną, obtartą i obolałą cipą.
    
    - Jak to przychodziła, nie brałeś w tym udziału?
    
    - To zależy od koncepcji Prezesa. Czasami mąż nie może uczestniczyć w seansach. Aby wiedział, że jego żona nie należy już tylko do niego. Za pierwszym razem byłem bardzo zdenerwowany i przerażony. Ale teraz to nawet lubię jak Ewa wraca do domu dobrze naoliwiona i wytarmoszona – twarz Konrada rozpromieniała. Lubię jak się nią ...
«12...353637...72»