-
Żona Suka kancelaryjna
Data: 13.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Anal Autor: Bull__cuckold
... nią ćwiczyć – mówił szeptem do Ewy mężczyzna - To proszę to uczynić i jak na moje oko wcale nie musi być Pan delikatny, ona lubi dominujących samców – odłożyła dokumenty na biurko, zrobiła zwrot i wyszła z pokoju. BHP-owiec wyprostował się, spojrzał mi głęboko w oczy i już z pewnością siebie powiedział: - Zatem Panie Tomku proszę usiąść tam przy drzwiach – wskazał mi fotel. Powoli schodziły się kobiet. Rozmawiał podekscytowane swoimi nowymi obowiązkami w Kancelarii . Ale, żadne zdanie które usłyszałem nie dotyczyły pracy w ramach „stadniny”. W pewnym momencie zobaczyłem wchodzącą do Sali moją żonę, odwróciła się do mnie i z uśmiechem podeszła i przywitała się ze mną całującą mnie w usta. Popatrzyła mi w oczy i powiedziała: - Wiedziałam, że tutaj będziesz. Prezes już dziś ze mną rozmawiał i sprawdzał jak mi przeszły badania – jej oczy w tym momencie zaiskrzyły – nie był zadowolony, że dr Marek mnie dogłębniej nie przebadał, dlatego tu jesteś abyś dalej brał udział w zatrudnieniu. Proszę Cię nic nie rób, nie wiem czego się tu spodziewać ale proszę nic nie rób, ja na prawdę na wszystko się godzę – szeptała mi do ucha Asia. Kończąc zdanie wzięła moją dłoń i wsunęła pod swoja spódnicę. Czułem wilgotność jej desusów. Nie wiedziałem co powiedzieć. Sił starczyło mi na kiwnięcie głową. Wtedy Asia odeszła i podeszła do swoich nowopoznanych koleżanek. W Sali było już około 20 osób. BHP-owiec przewał gwar krząknięciem i poprosił o zajecie wszystkich miejsc i ...
... rozpoczął zajęcia: - Szanowni Państwo, ponieważ rano mieliśmy szklenia teoretyczne to teraz chcemy zaprezentować te informacje bardziej w sposób praktyczny. Ponieważ jest nas tu dziś dużo dlatego wraz z moją koleżanką Panią Klaudią postanowiliśmy podzielić Was na dwie grupy. Osoby, które wyczytam poproszone będą o pójście z Panią Klaudią do salki na trzecim piętrze. Mężczyzna zaczął wyczytywać listę na której nie było nazwiska mojej żony. - Resztę niewyczytanych osób proszę aby zostały w tej salce, zaczynamy za 3 minuty. Znów zaczął się harmider, zdecydowana większość kobiet wyszła. W salce zostało pięć kobiet i mężczyzna. Szkoleniowiec po zamknięciu przez ostatnią z wychodzących kobiet drzwi zaczął mówić: - Jak Państwo się domyślacie to tylko był fortel. Zależy nam aby przekazać Wam zasady i regulamin świadczenia usług w ramach „stadniny”. Poproszę Pana Tomasza aby zamknął drzwi salki na klucz, przecież nie chcemy aby nasza tajemnica była powszechna. Kiedy wstawałem i przekręcałem klucz w zamku BHP-wiec mówił: - Pan Tomasz na tym spotkaniu będzie moim asystentem, taka jest wola naszego Pana Prezesa. Przez sale przeszedł pomruk zrozumienia. - Panie Tomku poprosimy aby Pan przesunął ten wąski stolik na środek. Kiedy ja przesuwałem długi ale bardzo wąski stolik – szerokości maksymalnie 40 centymetrów na środek sali mężczyzna mówił o posłuszeństwie, hierarchii, poświeceni i wypełnianiu poleceń. - Zaczniemy od podstawowych wymogów – ubiór. Poproszę ...