1. Żona Suka kancelaryjna


    Data: 13.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Anal Autor: Bull__cuckold

    ... za dużo czasu nie macie.
    
    Wyszliśmy z gabinetu. Sekretarka jakby niby nic zajęła swoje stanowisko pracy ignorując nasze osoby. Podeszliśmy do windy. Drzwi się rozsunęły, kabina była pusta. Po ruszeniu windy Asia czule mnie pocałowała. Czułem jeszcze zapach i smak swojej spermy. Odrywając swoje wargi od moich powiedziała cicho:
    
    - Dziękuję,
    
    Następnie zrobiła drobny krok w przód i podciągnęła swoją spódnicę z tył odkrywając swoje pośladki. Dotknąłem i poczułem aksamit skóry Asi. Moje palce bezbłędnie odnalazły kształt cyrkoniowego oczka. A więc stało się, pomyślałem przyszedł czas na dymanie jej tyłka. Winda się zatrzymała a żona obciągnęła spódnicę zasłaniając pośladki. Wychodząc rzuciłem:
    
    - Wpadnę do Ciebie trochę później bo nie pozamykałem kilku spraw u siebie i popracujemy nad dokumentami Fundacji a ty w między czasie poznaj współpracowników. I idź się trochę ogarnij -dodałem całując ja w policzek na do widzenia.
    
    - Oczywiście kochany – uśmiechnęła się do mnie szczerze.
    
    Dalsza część dnia mijała bez większych ekscesów. Około 16 rozległ się dzwonek mojego telefonu na biurku – dzwoniła Asia pytając się kiedy wracamy do domu. Potrzebowałem jeszcze około godziny, powiedziałem jej, że jak tylko skończę to przyjdę do jej nowego biura. Po niespełna godzinie wjeżdżałem na górne piętra biurowca. Kiedy wchodziłem do gabinetu Asi widziałem jej zadowolenie na twarzy. Żona oprowadziła mnie po swoich pokojach. Była zadowolona. Wspólnie przejrzeliśmy CV osób które zgłosiły ...
    ... się pracy w Fundacji. W trakcie przeglądania dokumentów Asia zwróciła uwagę na życiorys młodej kobiety Pani Angeliki, która wykazała, że była w dwóch miejscach personalna asystentką Prezesa. Zaczęliśmy się naigrywać z niej i tego co napisała.
    
    - Ciekawe jak bardzo personalnie asystowała Prezesom? Pod biurkiem też?– chichocząc pytała głośno Asia
    
    - Może tak jak Ty – spojrzałem Asi prosto w oczy, które bez wątpienia były zadowolone. Może warto ją zaprosić, a nóź, widelec przyda Ci się ktoś kto ma łatwość zadzierzgiwania kontaktów.
    
    - No muszę się zastanowić, może by się przydała. Ale chodźmy już do domku bo strasznie jestem głodna i trochę obolała – żona głową wskazała na swoje pupę.
    
    Zjechaliśmy windą do garaży, kiedy Asia wsiadała do samochodu widziałem jak ostrożnie lokuje swój tyłeczek na skórzanej tapicerce fotela. Kiedy jechaliśmy przez garaż zdałem sobie sprawę, że był już prawie pusty, zaledwie kilka samochodów stało na swoich miejscach. Podjechaliśmy do budki strażnika. Do drzwi podszedł Pan Henio z szerokim uśmiechem zapytał:
    
    - No widzę, że dziś troszkę później Państwo wyjeżdżacie.
    
    - Tak, żona oglądał swoje gabinety.
    
    - Już słyszałem od Pana Prezesa, że będziemy mieć Fundację i że Pańska żona będzie jej szefową.
    
    - Tak, właśnie zbiera zespół – kontynuowałem tą bezsensowną rozmowę nie wiedząc czemu.
    
    - Jakby Pani potrzebowała pomocy w naborze lub testowaniu to się polecam – mówiąc te słowa mężczyzna się pochylił i spojrzał w głąb samochodu wprost w ...
«12...505152...72»