1. Sasiadka w potrzebie XXI (Patrycja wraca)


    Data: 14.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Adam

    Wtorek rano to kolejny wolny dzień, zupełnie bez żadnych planów. Postanowiłem trochę popracować przy kompie, dorabiałem sobie pisaniem różnych prac, licencjatów, magisterek, opisów produktowych, wszystko gdzie można było coś zarobić. Ok. 10 zadzwonił Kamil, mój najlepszy kumpel z roku."Siemka stary, masz dziś wolne wieczorem?""Tak, pracuje od środy do soboty, jak sam wiesz" odpowiedziałem"W takim razie, wpadaj do mnie wieczorem na wódeczkę, mam do Ciebie interes"Z chęcią potwierdziłem obecność, zwłaszcza, że w czasie wakacji praktycznie się nie widywaliśmy, on zwykle przez 3 miesiące wakacji dorabiał na budowach, jakoś nie było czasu. Kamil mieszkał na osiedlu tuż obok mnie, niski 4 piętrowy blok. Mieszkanie dostał od starszego brata, który robił karierę w USA, pracując dla takich asów jak Google czy IBM, nie miał zamiaru wracać do kraju. 28 metrowa kawalerka to szczyt minimalizmu. Jeden pokój oddzielony od aneksu kuchennego wyspą, przy której od kuchni stały 3 wysokie, obrotowe hokery, czyli krzesła barowe, a po drugiej stronie wyspy duże łóżko, a w zasadzie materac ułożony na paletach pomalowanych na biało. Naprzeciw dwie białe szafy z Ikei i duży TV na ścianie z podłączoną konsolą. O godzinie 19 zameldowałem się u Kamila z 0,7 zmrożonej wódeczki. Siedliśmy przy wyspie i polaliśmy po kieliszku.„Za dwa dni wyjeżdżam do Szwecji” - zaczął rozmowę Kamil.„Jak to a studia?” - dopytałem„Nie, no spokojnie jadę na półtora miesiąca, wrócę pod koniec września. Trafiła mi się fucha, ...
    ... malowanie domów i montowanie ogrodzeń z drewna, łatwa robota a kasy można przywieźć sporo. Dlatego chciałbym, żebyś zajął się moim mieszkaniem pod moją nieobecność, zajrzysz tu raz na jakiś czas i to wszystko, nie chcę obcym zostawiać chaty, zresztą kto mi to wynajmie na półtora miesiąca, szkoda zachodu.”„Spoko nie ma sprawy” - odpowiedziałemMinęło 10 minut kiedy poczułem wibrację w telefonie. To SMS od Patrycji:"Bzyk, Bzyk?""Jestem z kumplem, pijemy u niego wódkę, nie dam rady" - odpisałem sam się sobie dziwiąc"Bzyk, Bzyk x 2?Jestem przed okresem, za chwilę mnie kurwica strzeli, muszę! pomóż" - wyrwała mnie z butów drugim smsem"Kamil" - zacząłem niepewnie "kiedy ostatnio ruchałes?""A daj spokój, ze dwa miesiące temu, wiesz jak jest, nie mam tak dobrze jak Ty" uśmiechnął się"To może masz ochotę na konkretne rżnięcie?""Adam, na miłość boską, uchlałeś się jednym kieliszkiem? Pojebało Cię? Przecież ja tylko kobiety...!" Krzyczał niemalże"Ty debilu! Nie miałem na myśli nas, tylko koleżankę, jakby tu wpadła, co Ty na to? Jak za dawnych lat, pamiętasz otrzęsiny i tą Agnieszkę co we dwóch w kiblu obracaliśmy?"No, to było zajebiste" - rozmarzył się przez chwilę" No to jak? Mam ją tu zapraszać, tą koleżankę? Jest naprawdę ładna sztuka i kurewsko dobra, uwierz mi""Kurwa, jeszcze się pytasz? Dawaj ją, a ja zapierdalam do Żabki po gumy, bo mi została w szufladzie tylko 1 sztuka".Podałem Patce adres, odpisała, że będzie w ciągu godziny. Droga do pobliskiej żabki, w celu zakupienia gumek, ...
«1234...»