1. Bo na działkach... (cz. 8 rozdz. 1)


    Data: 15.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Hardcore, Dojrzałe Autor: xray51

    ... nieznane mi osoby… a tu taka poufałość. Za chwilkę poczułem na plecach, że przytulają się do mnie kolejne piersi. To była Kamila, która mówiąc „teraz moja kolej” bezceremonialnie odsunęła Monikę ode mnie i sama zaczęła się ze mną ogniście całować. Kiedy skończyła wręczyłem Monice i Kamili bukiety oraz butelkę, a Monika zaczęła prezentację: to jest Edward, mój „nowy” mąż, to Grzegorz, mąż Kamili i zarazem brat Edwarda, to Patrycja, córka Edwarda i jego syn Arkadiusz, oraz Sylwia, córka Grzegorza. Witając się z każdym po kolei przyglądałem się im. Edward był facetem mniej więcej w moim wieku, Grzegorz o parę lat młodszy, Patrycja i Sylwia były tak oko 14-16 latkami, a Arkadiusz mógł mieć z 17 lub 18 lat.
    
    Po prezentacji Monika powiedziała, że mam natychmiast doszlusować strojem do nich, bo inaczej będą się wszyscy głupio czuli, a Kamila tymczasem nalała mi więcej niż słuszną porcję whisky i kazała mi to czym prędzej wypić, żebym „nie odstawał od nich…” Spełniłem z ochotą jej „rozkaz”, a ona tymczasem rozpinała mi koszulę, Kamila natomiast zajęła się spodniami – tak że po chwili stałem nagi wobec całej reszty towarzystwa. Monika posadziła mnie na fotelu sama sadowiąc się na moim kolanie, na d**gie przysiadła Kamila nalewając mi jednocześnie kolejną porcję bursztynowego trunku. Monika zaproponowała toast „za spotkanie i dobrą zabawę”… od samego początku widziałem, że zabawa musiała być niezła, skoro facetom ich kutasy prężyły się wdzięcznie, zgodnie wskazując swoimi ...
    ... odsłoniętymi, błyszczącymi i zaczerwienionymi łebkami na sufit.
    
    Monika tymczasem wprowadzała mnie w tajniki ich wspólnego towarzystwa. Dowiedziałem się, że kiedy spotkaliśmy się ostatnim razem, dostała telefon, że nadarza się okazja na solidny zarobek za granica, gdzie pojechały obie z Kamilą, i to tam poznała Edwarda, który jest do mnie pod każdym względem podobny, a ten, że miał brata, tak więc Kamila zainteresowała się nim i okazało się, że on również jest czuły, kochany i taki podobny do mnie. A że obaj są po tragedii rodzinnej (ich żony miały wspólnie wypadek samochodowy, w którym obie zginęły) i sprawdzili się jako ojcowie, bo sami wychowywali osierocone dzieci… no i tak wyszło, że wzięli śluby… i że przeprasza mnie, iż nie zaprosiła mnie na tę ceremonię. Siedząc tak obie na moich kolanach głaskały mnie, przytulały się, całowały obie na zmianę. Patrzyłem na reakcję ich mężów, ale poza życzliwymi uśmiechami nie widziałem żadnych oznak zazdrości. Kamila dopowiedziała, że wszyscy z nich byli naturystami i nagość w ich rodzinach to była normalność… i tak już zostało. A gdy któraś z nich podnosiła się na chwilkę w moich kolan czułem i widziałem obfitą plamę ich soczków, które sączyły się z ich cipek wprost na moje nogi. Zresztą siedzące naprzeciwko mnie dziewczęta mając szeroko rozstawione nogi także nie wstydziły się swojej podniety, ukazując swoje rozwarte na widok cipki lśniące i błyszczące od ich soków.
    
    Kamila powiedziała, że opowiedziały z mamą wszystko ze szczegółami, co ...