Znaleziona pod prysznicem 1
Data: 29.05.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Twoje opowiadania
Autor: Albastor
... pieszcząc dłonią. Sutki natychmiast stwardniały a Madzia zaczęła cichutko jęczeć. Jej oddech stawał się coraz szybszy i urywany. Całowałem i ssałem teraz drugą piramidkę zakończoną na górze twardym jak kamyczek sutkiem i jednocześnie rozpinałem jej spódniczkę. Odepchnęła moją rękę wykonującą tą czynność. Postanowiłem chwilę odczekać i ponowiłem atak. Teraz już nie broniła i trzy guziczki z boku spódniczki zostały odpięte. Przeniosłem dłoń na wewnętrzną stronę jej uda i zacząłem powolną wędrówkę po gładkiej skórze w kierunku jej krocza. Znowu odepchnęła moją dłoń. Odczekałem chwilę pieszcząc jej cycuszki ustami i drugą ręką, i ponownie moja dłoń zaczęła swoją wędrówkę po wewnętrznej stronie uda nastolatki.
- Ja nie wiem… Ja jeszcze nigdy… Ja się boję… - słyszałem jak cicho szeptała i zaraz zmieniła na – Jejku… Taaak…. Jejku jak mnie to podnieca… Taaak… - gdy moje palce przejechały po mokrych majteczkach w jej kroczu.
Czułem jak całe jej drobne ciałko zaczęły przeszywać dreszcze. Poszukałem tasiemki, która zawiązana na kokardkę przytrzymywała jej majteczki i pociągnąłem za jeden koniec. Natychmiast węzeł się rozwiązał i moja dłoń wędrująca po brzuszku, bez przeszkód dotarła do kępki dosyć już sztywnych, kręconych włosków.
- Unieś troszkę pupę – szepnąłem klękając między jej rozrzuconymi nogami.
Gdy to posłusznie zrobiła, natychmiast pociągnąłem jej spódniczkę i trzymające się tylko z jednej strony majteczki, które znalazły się na jednej jej kostce. Ściągnąłem swoją ...
... koszulkę i rozpiąłem spodenki, które ściągnąłem do kolan. Mój sztywny jak konar dębu kutas wyskoczył ze slipek i natychmiast podniósł się do góry. Skórka napletka szybko ściągnęła się z żołądzi i teraz moja maczuga sterczała sięgając niemal do pępka jak buława hetmańska. Przedtem Madzia widziała mojego chuja w zwisie a teraz w pełnej erekcji, gdy miał on prawie 20 cm długości i sześć średnicy.
Pochyliłem się i zacząłem całować jej płaski brzuszek. Zsunąłem się jeszcze niżej, rozsuwając jej nogi jeszcze szerzej. Zakryła swoją pizdeczkę obiema rękami, ale delikatnie odsunąłem je z drogi. Przede mną była nagroda. Jej wzgórek był wyraźnie zarysowany a nad nim trójkąt, który był pokryty ciemniejszymi niż na głowie i bardziej kręconymi włosami. Płaski brzuszek Madzi zakrzywiając się w górę i na drugą stronę ze wzgórzem wznoszącym się na szczyt i szczelinką biegnącą do dziurki od klucza, skierowaną w dół od szczytu jej wzgórka do krocza. Patrzyłem z podziwem, jak skóra składa się w podłużny otwór z ukrytym jej kaptur, a następnie ciągnie się w linii. Magia stworzenia, w której komórki skóry w tym momencie zdecydowały się rozdzielić i złożyć do wewnątrz, tworząc dolinę zdolną do dostarczania tak ogromnej przyjemności. Boki zagięcia były pełne i delikatnie je rozdzielił, by zobaczyć różowe wnętrze.
Madzia była szczęśliwsza niż kiedykolwiek. To wydawało się takie naturalne, że pozwoliła temu mężczyźnie zobaczyć swoje ciało. Sprawił, że po raz pierwszy w życiu poczuła się piękna, a kiedy ...