Tajemnicze źródła
Data: 11.06.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Twoje opowiadania
Autor: Albastor
Tajemnicze źródła.
Epilog
To nowa szkoła. Nie dostała się do liceum ani technikum i musiała iść do zawodówki.
Madzia nie mogła tego zrozumieć. Pomimo, tego, że skończyła już podstawówkę, miała zaledwie 152 cm wzrostu i była bardzo drobniutka.
Był już sierpień. Ojciec Mariusz z last minute załatwił wyjazd na dwa tygodnie do Turcji. W ostatnim czasie nie układało się rodzicom za dobrze. Może ten wyjazd coś zmieni. Rozmawiała z mamą Natalią i ta twierdziła, że wszystko jest dobrze. No może tylko trochę nie do końca, ojciec zaspakaja jej potrzeby seksualne. W domu panowała pełna swoboda. Starzy dawali jej pełną wolną rękę. W mieszkaniu latem byli zwolennikami naturyzmu i wszyscy chodzili bez ubrań. Rodzice też kochali się przy otwartych drzwiach, tak więc dla Madzi obcowanie z seksem nie było niczym nowym. Sama też już nie była cnotliwa. Nie, nie straciła błonki przez faceta. Sama robiła sobie palcówkę i tak się przebiła.
Dzień przed wylotem Natalia usłyszała w telewizji, że w Alanyi są jakieś źródła w bardzo dziwny sposób oddziaływające na mieszkańców i turystów, że picie z nich wody powoduje zmiany psychiki i do granic wytrzymałości rośnie libido szczególnie mężczyzn ale i kobiet. Opowiedziała o tym Mariuszowi ale on jakby całkowicie to zlekceważył.
Rozdział I
„O mój Boże, tak, tak, Natali, och!” Natalia na czworakach wiła się z radości i ściskała pościel łóżka, gdy jej mąż uderzał ją od tyłu w ciasną cipkę. Okno ich pokoju było otwarte, a księżyc prawie w pełni ...
... świecił jasno, oświetlając parę. Na dole inni bywalcy kurortu mogli usłyszeć desperackie błagania Natalii, ale jej to nie obchodziło. „O Boże, Mariusz, to jest takie dobre! Chciałem tego od tak dawna. Nie przestawaj, proszę!”
Mariusz, czterdziestoletni biolog chwycił biodra swojej ślicznej żony jeszcze mocniej i zwiększył szybkość swoich pchnięć. Jego długi, gruby kutas był niesamowity. Nie pamiętał ani jednego razu w ciągu ostatnich dziesięciu lat, kiedy seks z jego żoną był tak wspaniały. Czuł, że mógłby się pieprzyć całą noc, a to nie zdarzyło się od lat. „Boże, Natali, jesteś taka dobra! Kurwa! O Boże, zaraz dojdę!”
- Jeszcze nie, jeszcze nie! - Natalia błagała - Och, och, och, tak, o mój Boże, tak, teraz, teraz! Ahhhhh!
Para dużych, zdumionych niebieskich oczu patrzyła z progu pokoju. Mała Madzia przygryzła wargę ze zdumienia i niepokojącej ciekawości, obserwując rodziców kłębiących się na wielkim łóżku. Usłyszała hałas, który ją przeraził, więc wyszła z pokoju, przeszła przez duży apartament i pchnęła lekko uchylone drzwi do pokoju rodziców. Była zaskoczona i przerażona widokiem tatusia trzymającego mamę za biodra i wielokrotnie uderzającego w jej pupę. I żadne z nich nie miało na sobie ubrań! Wydało jej się to niegrzeczne. Ale to też było ekscytujące! Nie zdając sobie sprawy z tego, co robi, Madzia szybko włożyła jedną rękę w różowe majtki. Dopiero wtedy zauważyła, co robi, kiedy poczuła, jak bardzo jest mokra.
- Pierdol mnie! Cholera! O! - jęczała Natalia, gdy ...