1. Pan Marek 1


    Data: 24.06.2023, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Albastor


    PROLOG
    
    	Pan Marek był uznanym pedagogiem z matematyki. W tym dużym mieście kilka szkół zabiegało o to żeby mógł w nich uczyć. Nikt nie wiedział o jego bardzo dużej słabości. Po prostu uwielbiał patrzeć na gołe ciałka młodych uczennic a jak tylko nadarzała się okazja, ruchał je w każdą możliwą dziurkę.
    	Pan Marek był mężczyzną w sile wieku. W styczniu właśnie skończył czterdzieści lat. Miał prawie metr dziewięćdziesiąt wzrostu i ładnie umięśnioną sylwetkę. Ciemne, przyprószone lekką siwizną ale jeszcze gęste włosy i zadbaną bródkę i wąsy, które jemu akurat dodawały niezwykłego uroku. Do tego ważnym elementem budowy jego ciała był bardzo dorodny kutas, który w zwisie miał solidne siedem cali długości a w gotowości do jebania dochodził do dziesięciu, z obwodem w trzonie siedem a łeb nawet osiem cali. Wszystkie ruchane przez niego kobiety a i po którymś razie młode dziewczyny czuły się w pełni wypełnione jego olbrzymem i bardzo szybko dochodziły do bardzo mocnych orgazmów. Gorzej było z młodymi cnotkami, które jego ogromny chuj musiał zdobywać znacznie wolniej i dłużej żeby ich nie okaleczyć.
    	Pan Marek oprócz matematyki w swoich zainteresowaniach miał też psychologię alternatywną. Na dwuletnim studium poznał zasady numerologii, karota, psychologii ubioru czy psychografologii. Wystarczył, że spojrzał na kobietę albo dziewczynę i już wiedział jakie są jej potrzeby, w tym te dla niego najważniejsze, seksualne. Najwięcej jednak czasu poświęcił na hipnozę, odkrywając w sobie ...
    ... talent sterowania ludzkimi potrzebami i umysłami przy pomocy właśnie tej techniki.
    	Wracał kiedyś metrem i na peronie zobaczył naprawdę śliczną nastolatkę. Postanowił wypróbować poznaną technikę sterowania umysłami. Patrząc na nią wmówił dziewczynie, że jest gorąco i że powinna się rozebrać do stanu toples. Ta nie patrząc, że dookoła jest kilkadziesiąt osób szybko zrzuciła zwiewną, letnią sukienkę i staniczek, pozostając jedynie w fioletowych, satynowych figach. Patrzył na jej bardzo jędrne piersi w rozmiarze 75B i aż mlaskał z podniecenia. Potem strzelił palcami i dziewczyna szybko ubrała się zawstydzona.  Obrócił się i poprawił na wpół sztywnego kutasa, który i tak mocno wypychał jego spodnie. Ucieszył się też ze swojego odkrytego, bardzo mu pożytecznego, talentu.
    
    Rozdział I
    	
    	W maju miał kilka dni wolnych i postanowił pojechać nad morze. Sprawdził w internecie i zobaczył, że czeka go kilka godzin jazdy pociągiem. Już na peronie zauważył bardzo interesującą rodzinkę. Mama około 35 lat i tata w jego wieku a obok niezwykle zgrabna, rudowłosa, piegowata nastolatka, która z miejsca wpadła mu w oko i odczuł wyraźne drgnięcie swojego kutasa. Tak pokierował myślami mężczyzny, że chociaż musieli przejść cały wagon, to zatrzymali się dopiero przy przedziale, w którym zajął wygodne miejsce koło okna. Ucieszył się gdy nastolatka usiadła naprzeciw niego a jej rodzice przy drzwiach przedziału. Okazało się, że mama dziewczyny miała na imię Natalia, tata Tomek a sama nastolatka ...
«1234»