Pan Marek 1
Data: 24.06.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Twoje opowiadania
Autor: Albastor
... ilości narkotyku.
- Tak chcę… chcę… Bardzo chcę… - wykrzykiwała niesiona jego hipnozą i zwolnieniem wszystkich hamulców.
Podłożył palce pod gumkę jej majteczek i nakazał jej podnieść dupkę. Położył ją na ławce i mocno rozszerzył szczupłe nóżki. Całował i lizał po brzuszku, ledwo zabarwiającej się kępce włosków na łonie i wreszcie rozchylił palcami jej wargi sromowe i językiem przejechał po świecącej się od soczków krótkiej na trochę ponad cal szparce. Jęknęła i przez jej drobne ciałko przebiegł cudowny dreszcz rozkoszy. Językiem wyczul jak ze swojej kryjówki wysunęła się malutka perełka. Wsunął język głęboko do jej wnętrza i wyczuwał delikatną firankę dziewiczej błonki. Zaczął szybko poruszać językiem po tej ostatniej przeszkodzie, jednocześnie palcem pieszcząc małą żołądź łechtaczki. Jęki były coraz głośniejsze a dreszcze częste i mocne. Soczki podniecenia niemal tryskały z jej cipeczki. Poznał, że jest gotowa. Szybko zdjął spodnie i bokserki i klęknął między jej szeroko rozrzuconymi nóżkami i pociągnął tak, że jej pupa oparła się o jego umięśnione uda Jego kutas był niewiele szczuplejszy od jej nóg. Rozchylił znowu jej wargi sromowe palcami i bardzo ostrożnie wepchnął w nią główkę swojego sztywnego penisa. Chwycił Madzię za dopiero zaokrąglające się bioderka a ona zaczęła mocniej dyszeć. Doszła, zanim miała nawet trzy cale grubego kutasa w sobie. Jej sapanie zamieniło się w poszarpane westchnienia, gdy jego gruby chuj wślizgnął się głębiej w jej tunel miłosny. Wyłączenie ...
... ośrodka bólu powodowało, że nie czuła gdy rujnował jej błonkę. Ślina zaczęła ściekać jej po brodzie i zalała się potem. Oderwała stopy od ławki na której leżała i otoczyła go nóżkami dookoła bioder, a on wsuwał się coraz głębiej do środka. Zajęło mu to pięć minut, ale w końcu poczuł słodką satysfakcję, czując te jej uda na swoich biodrach. Olbrzymi łeb jego penisa był mocno osadzony w jej łonie, a ona była w stanie ciągłego orgazmu. Odsunął się, ale jego żołądź utknęła tuż za jej szyjką macicy.
- Jak supeł u psa - nie mógł powstrzymać się od mamrotania.
Robił małe pchnięcia, gdy jej spazmatyczna cipka masowała grubego penisa. Piszczała i piszczała z podniecenia, gdy jego kutas zaczął pulsować. Coś w tym było innego. Nigdy wcześniej nie czuł takiego orgazmu. Z każdym uderzeniem serca jego głowa zalewała się przyjemnością. Uczucie rozprzestrzeniło się po całym ciele a potem wszystko wystrzeliło z jego penisa czymś, co można nazwać tylko erupcją spermy. Wszystko to trwało solidne dwie minuty. Brzuch małej Madzi spuchł, wypełniony całym potężnym kutasem i wtryśniętą spermą, jakby była już w trzecim miesiącu ciąży. Musiał się położyć, a nastolatka usiadła na niego. Jej biodra trzęsły się w przód i w tył, gdy próbowała zdobyć coś jeszcze, co mógł dla niej mieć. Ledwo poczuł ciepło jej dziewczęcej pochwy a kutas zaczął znowu twardnieć bez opuszczenia otulającego go wnętrza dziewczynki. Znowu wszedł w jej umysł i nakazał ruchy jak przy ostrym ujeżdżaniu. Ogromny łeb jego chuja ...