Wspollokatorka, fetysz i facesitting (rozdzial 3)
Data: 08.05.2019,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Mateusz (fsman)
... Paranormale mamy już za sobą... no to może pora wziąć się za „Obecność”? - odparłem, po czym spojrzałem się na nią w oczekiwaniu na odpowiedź.- O to to, to może być. Tego nie widziałam jeszcze - szybko oznajmiła Magda.- No to sprzątamy i jedziem z koksem - powiedziałem i wziąłem się za zbieranie talerzy. - Pójdziemy do mnie. Mam już ten film z napisami - dodałem jeszcze na koniec. Po uporaniu się z kuchennymi porządkami poszliśmy do mnie do pokoju. Moja towarzyszka zajęła wygodne miejsce na łóżku (oboje mieliśmy w swoich pokojach podobny układ mebli), a ja zabrałem się za ustawianie seansu. Po uruchomieniu filmu podszedłem do niej i usiadłem obok. Moje oczy jak zwykle nie mogły oderwać się od jej pięknych nóg, pokrytych czarną tkaniną. Mimo iż nadal próbowałem zachowywać trochę dyskrecji w patrzeniu, wątpię, aby nie dostrzegła mojego ciągłego zerkania w ich kierunku. Tym razem nie były tak połyskujące jak ostatnio i mniej było widać przez nie skórę, która chowała się pod grubszym materiałem. Mimo to, jej rajstopy działały na mnie równie mocno jak wtedy i widziałem jak ładnie podkreślają jej kobiece kształty i małe, delikatne stópki. Siedziałem tak i myślałem tylko o jednym. Jakby tu dotknąć tych seksownych nóżek. Choć wiele wysiłku wkładałem, aby skupić się na ekranie monitora, większą część mojej koncentracji pochłaniała walka z moją wewnętrzną bojaźnią i pruderią. Gdyby nie wypadki z przedwczorajszej nocy i nasza pozytywnie zakończona dyskusja, pewnie walczyłbym tak cały ...
... film i być może przez następne tygodnie, czy nawet miesiące. Teraz jednak ogarnąłem się znacznie szybciej i gdy film się już dobrze zaczął, sięgnąłem ręką w kierunki jej lewego kolana. Natychmiast kiedy poczułem dotyk jej ciała i tkaniny, poczułem jak krew zaczyna mi pulsować, a moje ciało ogarnia fala przyjemnego ciepła. Przez pierwsze sekundy masowałem tylko to miejsce, które złapałem, trochę okrążając je na około. W momencie pierwszego kontaktu Magda odwróciła się do mnie i nasze spojrzenia znowu się spotkały. Nie widziałem jednak w jej oczach ani sprzeciwu, ani zaskoczenia. Za to miała miły uśmiech, trochę taki zalotny, a na pewno zachęcający do dalszej eksploracji jej kobiecych wdzięków. Po paru minutach takich subtelnych działań, podniosła swoją całą nogę i położyła na moich kolanach, lekko ukośnie. Sprawiło to, że była w tym momencie w lekkim rozkroku, a ja miałem lepszy dostęp do jej górnych partii ud. Moja reakcja była natychmiastowa. Do akcji dołączyła moja lewa ręka, która teraz zajmowała się jej łydką i kolanem. Prawa ręka zaś sięgała powoli coraz wyżej, głaskała i masowała obie nogi. Akcja filmu, jak to zwykle w horrorach tego typu bywa, rozwijała się bardzo powoli. Atmosfera nie zdążyła się jeszcze odpowiednio zagęścić, więc większą część uwagi skupiałem na tym co robią moje rączki, a nie co widzą moje oczy (które, swoją drogą, i tak bardzo często odwiedzały widok jaki miałem poniżej). Przez wiele minut moje postępy nie były zbyt dalekie. Nasycałem się chwilą, ...