-
Biuro
Data: 25.12.2019, Kategorie: Hardcore, Anal Tabu, Autor: DrKodein
... uszminkowane na czerwono usta. - Szeroko! Chwyciłem ją za szczękę, rozwarłem dłonią jej usta i wepchnąłem do buzi zawiniątko z majtek i zużytego tamponu. Zrobiła okrągłe oczy i próbowała uciec pod biurko, ale chwyciłem za smycz i zakleszczyłem wokół niej uda. - Mmm! – zaprotestowała. Patrzyła na mnie dzikim wzrokiem i wierzgała, waląc plecami w spód blatu, a sznurek od tamponu zwisał jej spomiędzy czerwonych warg. Owinąłem to, co było moją smyczą wokół policzków Jowity i pociągnąłem ją ku górze – tak, że korpus Jowity wystawał spomiędzy moich nóg, a tyłek walił raz po raz w biurko. - Spokój – rozkazałem. – Nie szarp się. Zamarła z policzkami wypchanymi jak chomik. Patrzyła na mnie wściekłym wzrokiem i zrobiła się czerwona na twarzy. Chwyciłem za kołnierz jej koszuli i rozszarpałem jednym ruchem. Spomiędzy białych strzępów wyhuśtały się cyce w dobrym, markowym biustonoszu o szafirowym kolorze. Pomiędzy nimi zwisał złoty łańcuszek. Rozpiąłem biustonosz i owinąłem go wokół szyi Jowity. Patrzyła na mnie teraz z pozycji czworonoga, w pysku huśtał jej się sznurek od tamponu, a cycki wydłużyły się ku ziemi jak dwa kawowe wymiona. - Grzecznie – mruknąłem. Wypchnąłem Jowitę spomiędzy nóg i kopniakami zagoniłem ją w ciemność i szpetotę biurowej wykładziny, obracając ją znów dupą do siebie. Unieruchomiłem ją w nogach, dopchnąłem do najciemniejszego kąta i rozsiadłem się wygodnie przy biurku. Na blacie leżało wiele ładnych i drogich akcesoriów ...
... biurowych. - Miss senior, kurwa, channel art manager – mruknąłem z uśmiechem. Wsadziłem rękę między pośladki i wymacałem palcem dziurkę Jowity. Wyprężyła nagle tyłek w panice i walnęła głową w gigantyczną donicę z paprocią. - Ałć – mruknęła. - Spokój – rzuciłem pod nosem i sięgnąłem ręką do jej dupska. – Zajmę się tym twoim zgrabnym, gołym dupskiem, co już od dawna zamierzałem uczynić, i myślę, że też miałaś tego świadomość. Splunąłem na dłoń i wsadziłem jej w dupę palec. - AŁA! – krzyknęła Jowita. Poderwała zadek, waląc karkiem w blat biurka. Wydrążyłem palcem przestrzeń, wyjąłem go i wepchnąłem w jego miejsce ozdobne pióro Parkera, które leżało na biurko. - AŁA, to BOLI kurwa! Wepchnąłem pióro troszkę głębiej. I jeszcze głębiej. - AAA! – wrzasnęła – AAA! Zacząłem posuwać Jowitę w dupę jej własnym, złotym piórem. - Ty suko – wysapałem. Pióro wchodziło w nią jak w masło. d**gą ręką zgarnąłem pierwszą z brzegu rzecz, która leżała na biurku. Rozchyliłem uda Jowity swoimi kolanami, szarpnąłem za stanik i wepchnąłem tę rzecz w jej cipę. - ACH! – warknęła, uginając kuperek. – AŁA! Przedmiot był obły, ale zbyt szeroki. Pchnąłem go głębiej i wymacałem małe, gumowe guziki. - Wiesz, co masz w swojej suchej piździe ? – zapytałem. - MMWRRR! – dobiegło spod biurka i rozległy się jakieś stuki. Zajrzałem pod biurko. Jowita chwyciła się dłońmi jego nóg. W jej piździe tkwił czarny i długaśny pilot marki SAMSUNG. Pchnąłem kilkanaście ...