1. Kuzynka Agnieszka (V)


    Data: 29.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Brutalny sex Autor: Baśka

    ... łóżku. Z przyjemnością to zrobiłam, a on przyklęknął przy nim, pochylił się nade mną, ale tym razem zajął się moimi brodawkami, pieszcząc je swoimi ustami. To je lizał, to je brał w zęby i delikatnie ściskał.
    
    Zaczęło mnie to podniecać i zaczęłam pojękiwać, a on coraz mocniej i mocniej, aż przyszedł moment, ścisnął zbyt mocno i syknęłam. Przerwał i wstał, podał mi rękę, abym też wstała, gdy stanęliśmy na przeciwko siebie pokazał mi wzrokiem, że mam zdjąć majteczki, on też zdjął, a gdy się wyprostował zobaczyłam już mocno naprężoną jego pałkę. On obrócił się gdzieś na bok i zobaczyłam w jego ręce krem. To po to na moment wychodził, podał mi go mówiąc - nasmaruj. Rzeczywiście, zgodziłam się, aby wszedł w Pupę, ale to wymagało tego dodatkowego zabiegu. Z przyjemnością wzięłam go w ręce i długo pieszcząc smarowałam, a gdy był już odpowiednio śliski stwierdziłam - starczy. Wówczas Igor pokazał mi, że mam uklęknąć przy wersalce, pomógł mi się odpowiednio na niej ułożyć, po czym lekko przesuwając po rowku swoją rękę, kiedy trafił na brązową dziurkę, wsunął w nią palec.
    
    Poczułam go mocno, próbowałam się unieść, ale powstrzymał mnie swoją ręką, mówiąc - rozluźnij się, to będzie przyjemniej. Rzeczywiście spróbowałam się rozprężyć, ale za moment w Pupci wylądowały dwa palce, mocno się w niej rozpierając. Czułam jak je przyciska do kości ogonowej, to znowu prostuje, sięgając nimi jak najgłębiej. Chwilę to trwało, po czym usłyszałam od niego polecenie, abym rozciągnęła pośladki. ...
    ... Leżąc na wersalce przesunęłam obie ręce na Pupę i chwytając je palcami rozsunęłam je na boki, trzymając do tego momentu, kiedy poczułam, że wchodzi we mnie. Zaraz po tym ponownie przełożyłam ręce do przodu. Teraz on już będąc we mnie rozsuwał je, aby być jak najgłębiej. Tym razem było to coś wspaniałego, czułam go doskonale, a mając odpowiedni poślizg, zdecydowanie łatwiej wchodził i się wyszywał.
    
    Aż przyszedł ten wspaniały moment spełnienia, zaczynał uderzać w moje pośladki coraz mocniej swoimi biodrami, jakby chciał całe tam je wbić i poczułam wlewający się we mnie strumień jego spermy. Piszczałam z uniesienia, a kiedy się wysunął, długo leżałam bez ruchu. Ale nie można tak w nieskończoność. Wstałam, poszłam się umyć. W tym momencie doznałam dużej satysfakcji. Przechodząc obok sypialni słyszałam, jak drze się Agnieszka.
    
    A więc to nie tylko ja mam taką małą Cipkę, jej się też nie mieści. Szybko wskoczyłam pod prysznic, opłukałam się, wytarłam i mając na biodrach ręcznik pobiegłam do kuchni, gdzie była moja torba, z można powiedzieć, cywilnymi ciuchami. Okazało się, że Tamara i Wala też są już "po zajęciach", więc ubrałam się i dołączyłam do nich czekając na Agnieszkę i Igora.
    
    Można powiedzieć, że sytuacja się powtórzyła, ale tym razem, kiedy Wasyl wyszedł od Agnieszki, ja poszłam ją ratować. Leżała na łóżku skulona, a gdy ją dotknęłam, podając szklankę z sokiem usiadła i patrząc na mnie rozanielonymi oczami stwierdziła - było wyjątkowo mocno i wyjątkowo dobrze. Pomogłam ...
«1...3456»