Początek - Opowiadania Erotyczne

Początek

... dosłownie wpijała językiem aż do gardła. Myślałem, że odlecę, gdyby laska, z którą tańczyłem dotknęła mnie choćby przypadkiem to wystrzeliłbym. Musiałem zwolnić, podziękowałem i poszedłem do chłopów. Z tej perspektywy naprawdę mało widziałem, bo oni kręcili się w korytarzyku, który prowadził do drzwi wejściowych. Tam już nie było żadnego oświetlenia i naprawdę nikt nic nie widział, dobrze to wymyślili...Następny wolny, cholera muszę iść. Poszedłem po Dorotę. Mieliśmy dużo do pogadania tak więc kilka tańców pewnie przeleci. Młodzi byli tylko w kącie, kręcili się i naprawdę świata nie widzieli. Niestety ręka młodego była już pod spódnicą na pośladku. Widziałem jak go ugniata, jak nogi zaczynają mu się uginać od podniecenia. W pewnym momencie odwrócili się lekko bokiem i zauważyłem, że ta ręka jest już pod majteczkami . Pod białymi, koronkowymi, pewnie doszedł już do cipki, mojej wygolonej cipki i oczywiście do śluzu, bo Moja w podnieceniu po prostu pływa, co samo w sobie jeszcze bardziej ją podnieca, d**gą ręką mocno obejmował ją w pasie przygniatając do siebie, do swego członka... No właśnie, a może ma pałę, która świdruje Mojej na wzgórku łonowym, pewnie teraz wbija się przez delikatny materiał spódniczki, majteczek powodując odlot...

Z par Tańczących zostaliśmy tylko my i jeszcze jedna, których nie znałem, reszta rozlokowała się po kątach i w ogóle nie zwracali na nikogo uwagi.Pomyślałem, że ta d**ga para, która nas nie zna, może uznać ich za zwykłą inna parę, która na ...

... imprezie się po prostu dobrze zabawia. Co ten gówniarz sobie myśli, że będzie bezkarnie obracać moją żonę , że będzie ugniatać jej piersi i wpychać paluchy do cipki ? Tak, Tak, Tak, niech ją rozgrzeje do czerwoności, niech jej cipka pływa, niech jest bliska orgazmu i...nic nie będzie mogła zrobić, bo przecież - dziś są dni płodne . Niech oszaleje z rozkoszy, ale niespełnionej, może złapie go za pałę i zwali mu w gacie, bo przy ludziach nie będzie obciągać. Niestety nie doszła do mnie myśl, że może moja ukochana żona chociaż raz pomyśli o mnie, że przecież moglibyśmy pójść gdzieś razem i się dobrze zabawić...Jezu teraz to nawet Dorotę zerżnąłbym... Musiałem przystopować, i dobrze się stało, bo zaczął lecieć dość szybki kawałek, tak, że kilka osób wyskoczyło na środek. Zrobiło się dość tłocznie, niestety nie widziałem zupełnie Mojej i młodego. Zacząłem się przeciskać, bo co jak co, ale chcę widzieć co się dzieje...A tutaj niespodzianka, Moja właśnie zamykała drzwi do łazienki, a młody kierował się do sprzętu. Pewnie nie w sos im było to zamieszanie, zobaczymy, obstawiam, kilka szybkich dla zmęczenia i cała litania wolnych, oj będzie się działo...

Kilka drinków na rozlużnienie, kilka tańców przeleciało, lecą wolne.... jak myślałem...

Młody i Moja znowu w korytarzyku, znowu sami, naprawdę tam było najmniejsze światło, dwie pary i ja znowu z Dorotą . Moja Kurwa rozpuściła włosy, to ci dopiero...

Po d**gim tańcu udało mi się tak nakierować, aby być w miarę blisko i wtedy ...