Zabawka cz. 3
Data: 31.12.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Ian Doe
... malinkę.
Zaskoczeni, ale i na nowo rozgrzani, odprowadzamy rudowłosą dziewczynę wzrokiem.
- Chcę ją.. To dziwne? - pyta skołowana Ania.
- Ani trochę. Poza tym, też jej pragnę - odpowiadam zgodnie z prawdą.
- To zadzwoń do niej. Umówmy się, że zaczekamy na nią. Proszę..
- Teraz? No dobrze - mówię wyciągając telefon. Sięgam za pasek i wyciągam zapisany kaligraficznie numer. W szatni łapię sygnał.
- Tak? - słyszę.
- Hej, poznaliśmy się przed chwilą w holu.
- Oo, puszczasz mi strzałkę, żebym zapisała sobie twój numer? - lekko się śmieje. W słuchawce słyszę, że jeszcze drzwi od sali się nie otworzyły.
- Może.. - podpuszczam ją - Głównie dlatego, żeby cię spytać, czy masz jakieś plany na wieczór.
Po drugiej stronie zapada cisza. Już tracę nadzieję, gdy:
- Miałam iść na piwo ze znajomymi, ale mogę się wyłgać. O ile macie alkohol - zawiesza głos.
- Do wyboru do koloru.
- Za jakieś 30 minut powinnam skończyć wyprowadzać łośków.
- Zaczekamy przed wejściem - zapewniam ją i rozłączam się.
Ania patrzy na mnie wyczekująco. Obejmuję ją i niskim głosem mówię:
- Wygląda na to, że wlaśnie załatwiłem nam trójkącik.
25 minut później, z lekkim płaszczykiem na ramionach, przez drzwi przechodzi ona. Rude włosy sięgają jej prawie do pasa. Na białą, opinającą się na jej biuście koszulę narzuciła skórzaną kurtkę. Nogi w obcisłych czarnych spodniach kończą się rozbudowanymi biodrami. Idąc ku nam kołysze dupką. Wita się ze mną wpychając mi język do ...
... ust i przylegając całym ciałem. Czuję jej opakowane w stanik cycki. Odkleja się i to samo robi z Anią. Biorę dziewczyny pod rękę i idziemy żwawo do auta.
- Obrazisz się, jeśli usiądę z tyłu? - pyta nawijając pukiel włosów na palec.
Otwieram jedynie drzwi z tyłu. Wsiadając nie zapomina się wdzięcznie wypiąć. Ja nie zapominam klepnąć jej tyłka. Mruczy zadowolona. Zaraz za nią pakuje się szatynka.
- Do kogo jedziemy? - pyta ruda spoglądając na mnie w lusterku, gdy sadowię się za kierownicą.
- Do mnie - odpowiadam.
- Daleko, bo mam na was wielką ochotę.. - przejeżdża językiem po uchu Anki wywołując jej jęk.
- Za miastem. Więc możesz się nią zająć.
Nie odpowiada. Prowadząc, co chwilę zerkam w lusterko. Aga zabiera się za lizanie twarzy Anki, zbliżając się do jej ust. Ma nieco pełniejsze wargi od mojej byłej, co w połączeniu z naturalną czerwienią jej ust wygląda niesamowicie kusząco. Słyszę z przodu tylko mlaskanie ich języków. Spojrzenie później widzę, jak wzajemnie masują się po cipkach. Mój kutas rozrywa spodnie. Głośne jęki słychać w całym aucie. Szyby parują.
- O ty niegrzeczna, nie masz majteczek! - dyszy Aga.
- Janek.. je.. maaa.. - jęczy w przerwach pomiędzy pocałunkami Ania.
Przy następnym zerknięciu prawie dochodzę. Moja była siedzi z rozrzuconymi nogami i zadartą na piersi sukienką, a rudowłosa diablica zlizuje jej moją spermę z brzucha. Jej głowa jest dociskana. Nie mogę dostrzec jej języka, ale po ruchach jej barku domyślam się, że mocno ...