1. Kasia, opiekun bankowy-wyjazd


    Data: 31.12.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: Czytelnik

    ... najzwyklejszym dobranoc... W myślach wspominałam cały czas, nasz pierwszy pocałunek, niby przypadkowy, ale jakże miły i namiętny... Kasia chwilę później leżała już obok, zgasiła również światło i zapanowała cisza.,..-"Marta? Śpisz? "-"nie, nie śpię, rozmyślam..."-"to tak jak i ja, denerwuje się przed jutrzejszym spotkaniem, nie chce Cię zawieść..."Odwróciłam się w stronę Kasi, leżała skierowana w moją stronę, jej ciało oświecał księżyc wpadający przez okno, była okryta do połowy...-"nie denerwuj się, nie masz czym, wszystkim się zajmę, a Ty po prostu sporządź notatki byśmy wszystko miały czarno na białym, byśmy niczego nie zapomniały...."Uśmiechnęłam się do niej, próbując złagodzić jej stres...-"a Ty o czym rozmyślałaś?"Dodała, odwzajemniając uśmiech... Powiedzieć jej? Że miałam w głowie jej słodkie usta w namiętnym pocałunku? Że pragnę jej ciała, pragnę kochać się z nią tu i teraz?! Trudno zaryzykuję, przecież nie ucieknie, najwyżej wyjdę na idiotkę...-" myślałam o tym, co wydarzyło się przy barze....o tym jak mnie pocałowałaś... Że dawno nie czułam tyle zaangażowania włożonego w pocałunek.... Przepraszam, że w ogóle Ci o tym mówię, nie powinnam..."Kasia jakby tylko na to czekała. Położyła swoją drobną dłoń na mojej twarzy, odgarnęła moje włosy za ucho i zbliżając swe usta do moich ponownie tego wieczoru pocałowała mnie... Poczułam jak unosi się na łokciach, próbując skierować twarz nad moją. Ułatwiłam jej to, obracając się na plecy i przesuwając swoje ciało bardziej na ...
    ... środek łóżka, wyślizgnęłam się pod nią czekając na dalszy rozwój sytuacji. Nie chciałam jej do niczego zmuszać, chciałam, by sama była zdecydowana podjąć moją grę dając jej nieśmiałe sygnały, a tu proszę...."moja" Kasia podjęła pierwszy krok. Można powiedzieć, że właśnie mnie uwodzi... Czułam jej drżącą rękę, wplecioną w moje włosy, drugą ręką muskała moje ciało końcówkami paznokci, co wzbudzało we mnie ogromne podniecenie... Stawałam się mokra i pragnęłam, by jej ręka dotarła do mojej cipki. Oderwała się od moich ust i powoli przechodząc pocałunkiem i końcem języka pieściła moje uszy oraz szyję... Jej ręka zaczęła błądzić po moim biuście, ugniatając go z wielką czułością...-"to mój pierwszy raz z kobietą, nie mam doświadczenie, powiedz proszę jeśli będzie coś nie tak..."-"nie przerywaj, rób to na co masz ochotę"Ponownie nasze usta zwarły się w pocałunku, tym razem dzikim pełnym pożądania... Oddałam się kompletnie, wyciągnęłam ręce na wezgłowie od łóżka pozwalając Kasi przejąć kontrolę... Jej przyśpieszony oddech schodzący po moim podbródku, jej ciepłe usta składające pocałunek na szyi idące w kierunku piersi i ręce błądzące po moim ciele... Teoretycznie robiła to pierwszy raz, a w praktyce czułam, jakbym miała u boku bliską mi osobę, znającą moje ciało w każdym, najmniejszym szczególe... Pieszczoty, jakie wykonywała bawiąc się moimi sutkami gryząc je i przyszczypując powodując przyjemny ból sprawiały, że byłam u progu wytrzymałości... Głośno dysząc, dawałam jej do zrozumienia, ...
«1...345...»