1. Duży czekoladowy człowiek


    Data: 05.01.2020, Kategorie: Brutalny sex czarny, Sex grupowy Autor: Baśka

    ... osiągając duży stopień podniecenia, kiedy się spuszczał.
    
    Poszłam do łazienki, obmyłam, owinięta w ręcznik wyszłam do pokoju, Wiktor podał mi szklankę, z której dość dużo wypiłam drinka, czując, że jest mocno z alkoholem i weszliśmy do sypialni. Tam stała "czekoladka". Był to wyjątkowo duży mężczyzna. Duży, bo dość wysoki, ale i bardzo mocno rozbudowany. Na moje oko miał on ok. 190cm wzrostu, ze 160 w klatce, ze 140 w biodrach. Jak stanęłam przy nim głową nie sięgałam mu do pachy, a jego biodra były minimum dwa razy szersze, niż moje Z tego też względu ten jego kutas był "ogromny". Trudno mi precyzyjnie określić, ile miał cm, ale ok. 28 długości na pewno, natomiast miał go wyjątkowo grubego, myślę, że dobre 6cm.
    
    Kiedy do niego podeszłam, zsunął z siebie ręcznik i ujrzałam przed sobą tego potwornie dużego, czarnego kutasa. Wiktor stwierdził - jest Twój, siadaj na nim. Teraz zrozumiałam, co miał na myśli, mówiąc, że to ćwiczenie przyda mi się później. Łatwo było powiedzieć, "Czekoladka" położyła się na łóżku, ja usiadłam na jego brzuchu, przesunęłam biodra na odpowiednią odległość, unosząc się na udach, po czym ustawiłam go na cipce i puściłam rękę. Naparłam swoim ciałem, ale to nie dało żadnego efektu. Po prostu "siedziałam" cipką na kołku. Wówczas Wiktor poprosił, abym wysunęła nogi do przodu, położył mi ręce na moich ramionach i zaczął mocno napierać. Ja się darłam, ale poczułam, że ten kutas zaczął we mnie wchodzić. Kiedy tylko weszła główka, wówczas Wiktor dał znać ...
    ... "Czekoladce", a ten zaczął unosić i opuszczać biodra. Tego nie da się opisać, co się czuje, jak w moje wnętrze zaczęła się wdzierać ta czarna masa tego kutasa. Rozpierał się na boki, a po chwili już napierał na szyjkę. Jeszcze moment i już się na niej opierał, a dalej to już wdzierał się we mnie, a ja miałam wrażenie, że go mam pod brodą. Tak sama się nabiłam na ten "pal".
    
    Przez dłuższą chwilę tak mnie podrzucał i opuszczał, aż prawie wyjąc opadłam na jego tułów. Pomogli mi się podnieść i zejść, poszłam do łazienki umyć się. Nie mogłam cipki dotknąć, tak mnie bolała, ale również całe podbrzusze. Umyta weszłam do pokoju, Wiktor znowu "poił" mnie tym drinkiem, po czym razem z Anną ponownie zaprowadzili do sypialni, mówiąc, abym zajęła pozycję na kolanach. Kiedy mnie odpowiednio ustawili, szeroko rozsuwając mi nogi i mocno unosząc biodra coś krzyknęli. Wówczas w drzwiach ukazała się znana mi już "czekoladka", ale tym razem ukląkł za mną i zamiast do cipki przystawił się do pupy. Ja spojrzałam, a Wiktor do mnie - przecież masz dwie dziurki. Oni blokowali moje ramiona, a on naparł. Można powiedzieć, że cipka ma naturalną dziurkę, w którą można wejść, pupa ma też, ale ta jest zdecydowanie mniejsza i "zamknięta". To też zaczęłam się drzeć, kiedy mnie "rozdzierał" aby wejść. Tego nie da się opisać, co się czuje, jak zaczął we mnie wchodzić.
    
    W pewnym momencie chwycił za biodra i dociskając je do swoich milimetr po milimetrze wypełniał moje wnętrze. Wypełnił cały odbyt i napierał ...