1. SZALONE WAKACJE. Część trzecia.


    Data: 08.01.2020, Kategorie: Podglądanie Tabu, Masturbacja Autor: Karolinaklaudia1984

    ... problemów z zaśnięciem.
    
    Zamknęłam oczy i już po chwili znajdowałam się w krainie morfeusza, jednak chyba byłam tam nieproszonym gościem, gdyż spędziłam w tej krainie snów tylko trzy godziny.
    
    Obudził mnie naprawdę silny ból głowy.
    
    Boże czy ja się kiedyś wyśpię? pomyślałam
    
    ciekawe która to godzina, chcąc to sprawdzić zaczęłam szukać telefonu po omacku i w końcu udało mi się go namierzyć,jak zwykle był pod kołdrą.
    
    Matko dopiero 23!!! przeraziłam się,myśląc kolejna noc będzie nie przespana.
    
    Próbując zasnąć wędrowałam po łóżku to z jednej strony na d**gą, było gorąco, chciało mi się pić no i ten ból głowy.....
    
    Po mniej więcej godzinie poddałam się, postanowiłam iść do kuchni wziąść jakieś tabletki no i napić się wreszcie wody.
    
    Wstałam cichutko i tak samo wyszłam z pokoju nie chcąc budzić rodziców, sunęłam w kierunku schodów... w pewnej chwili doszedł mnie dziwny dźwięk.... jakby szepty i sapanie, zatrzymałam się próbując go zlokalizować, stojąc tak i słuchając zauważyłam ledwo widoczny pasek światła na ścianie, światło wydobywało się przez nie domknięte drzwi sypialni moich rodziców, postanowiłam je zamknąć i pójść wreszcie do tej kuchni , po cichutku jak to tylko możliwe zmierzałam w kierunku tych uchylonych drzwi. Wraz z malejącą odległością dźwięki stawały się coraz bardziej donośne i wyraźne, kiedy byłam już naprawdę blisko wiedziałam już że te dźwięki to sex że rodzice się kochają.
    
    Zrobiło mi się głupio...
    
    Przecież nie będę tu stała i ...
    ... słuchała... pomyślałam, ale byłam też poprostu ciekawa.
    
    Niby co tam zobaczysz.... myślałam, stojąc tak i zastanawiając się postanowiłam jednak zajrzeć, ciekawość wzięła górę.
    
    Delikatnie i cichutko zajrzałam do sypialni...
    
    Na łóżku odwrócona w stronę ściany klęczała mama wypinając się w kierunku ojca, tata był za nią, trzymając ją za biodra ruszał się dość szybko... Słychać było że jest im dobrze.
    
    Stałam tak dobre dziesięć minut wpatrując się w nich jak głupia, przyznam się że miałam momenty tak jakby zazdrości, o sex, o to że ja nie miałam okazji jeszcze spróbować, zobaczyć jak to jest.... Wyobraźnia zaczęła działać, byłam podniecona wyobrażając sobie różne sytuacje oczywiście z własną osobą w roli głównej. W pewnym momencie tata ewidentnie zwolinił tempo aż w końcu wstał z łóżka, cały czas był tyłem do mnie więc nie widziałam tego co mnie najbardziej interesowało, widząc to wycofałam się i cichutko i zeszłam na parter kierując się do kuchni, ból głowy nie ustępował , dotatkowo teraz byłam jeszcze bardziej spragniona. Stojąc w ciemnościach znalazłam tabletki, musiałam zapalić światło by upewnić że biorę te przeciw bólowe, będąc już pewną zgasiłam je by nie przeszkadzać rodzicom.
    
    Niech chociaż oni korzystają z życia... powiedziałam sama do siebie.
    
    Stałam tak przy oknie popijając wodę, myślałam o tym co zobaczyłam i co się tam teraz musi dziać...
    
    Karolina wszystko wporządku? usłyszałam za plecami.
    
    To był ojciec, tak strasznie mnie wystraszył że dosłownie ...