Seksowna koleżanka ze studiów i jej stopy
Data: 10.01.2020,
Autor: rozkoszny93
... z obfitym biustem i dobrze wyeksponowaną, różową cipeczką spełniała mój ulubiony fetysz, czyli robienie footjoba.
-Mhmm, nie wiedziałem.. – wyjęknąłem.
-Nie wiedziałeś czego? – zapytała z zadziornym uśmieszkiem moja kochanka.
-Że jesteś taką ostrą suką…..
-Jestem dla Ciebie ostrą suką skarbie? – zapytała wciąż nieodrywając swoich stóp od mojego kutasa. – To chodź tu i wypieprz mnie jak ostrą sukę.
Długo nie trzeba było mnie zachęcać. Położyłem ją na plecach. Szybki ubiór prezerwatywy na mój sprzęt i do dzieła. Lekko zaczerwieniona i mokra od soków cipka aż zachęcała do gwałtownego wbicia się w nią, ale przynajmniej z początku postanowiłem być delikatny. Dlatego też złapałem swoją „różdżkę” ręką i zacząłem ocierać się o wargi sromowe. Równocześnie z pierwszym wepchnięciem penisa nachyliłem się nad moją kochanką i zacząłem ją całować – również z początku delikatnie, by następnie przyspieszać tempa wraz z coraz szybszymi ruchami bioder i penetrowaniem ciasnej cipki. Było nam obu naprawdę cudownie. Wszystkim parom życzyłbym takiego zgranego seksu. Moje ręce również były zajęte. Jedna podtrzymywała Gosię za głowę, odgarniała włosy, a druga służyła mi podtrzymywania pośladka albo miętoszenia słodkich piersi mojej blondyneczki. Postanowiłem lekko zmodyfikować pozycję i wyprostować się pionowo. Dalej ostro pieprzyłem Gosię, a jej jęki tylko zachęcały mnie do coraz ostrzejszych ruchów. W tej pozycji mogłem również kontynuować swój ulubiony fetysz, dlatego też złapałem ...
... jedną nogę mojej kochanki i nakierowałem jej stópkę na usta. Teraz mogłem zarówno pieprzyć jak i lizać palce i piętę jednej stopy. Nie moja wina, że mnie to tak podniecało, ale zauważyłem, że Gosi również się podoba. W końcu to dość czuła i unerwiona część ciała.
Postanowiłem do i tak już ostrego seksu dodać trochę więcej pikanterii i zmienić pozycje na bardziej dominującą z mojej strony. Dlatego też wyjąłem swojego kutasa z jej cipki – był cały mokry od soków. Zrobiłem to tylko po to by obrócić Gosię tyłem. Już sam widok jej wypiętej dupki w moją stronę sprawiał, że miałem ochotę się spuścić. Jednak przed tym chciałem jeszcze porządnie wypieprzyć, przepraszam – ostro wyjebać ją na pieska. Wbiłem się więc w nią znowu i penetrowałem maksymalnie głęboko, tak że moje jądra obijały się o jej ciało. Dałem Gosi mocnego klapsa w pupę, by sprawdzić jak podoba jej się ten mały akcent dominacji z mojej strony. Musiało jej się spodobać, dlatego co kilka pchnięć pozwalałem sobie na uderzanie o jej pośladki. Jej dupa z każdym klapsem była coraz bardziej czerwona. W tej pozycji nietrudno było doprowadzić kobietę do orgazmu. Poczułem jak jej cipka zaczęła się skurczać, a ona sama wić na łóżku – wciąż z moim twardym penisem w środku. Również ja byłem gotów do „pierwszego strzału”, dlatego wyjąłem z niej penisa i zdjąłem szybko prezerwatywę. Dwa ruchy dłoni na moim twardym penisie wystarczyły by wylać całą zawartość na wciąż wypiętą pupę Gosi. Bardzo miło było oglądać swoją ciepłą spermę ...