1. SZALONE WAKACJE.Cześć ósma.


    Data: 18.01.2020, Kategorie: Hardcore, Tabu, Pierwszy raz Autor: Karolinaklaudia1984

    ... zdąży go wyciągnąć z mojej buzi.
    
    Jeszcze chwila, jeszcze..... obciągaj go, ssij właśnie tak ... krzyknął
    
    Czułam że z jego penisa zaczął wylewać się naprawdę w dużych ilościach śluz, dosłownie minutę później nadal trzymając go w ustach poczułam gorącą spermę która tryskała w mojej buzi po czym spływała do gardła,czując to próbowałam go odepchnąć ale nie miałam na tyle siły, trzymał mnie mocno za głowę pompując we mnie swoją spermę,nie było sensu się siłować.
    
    Mleczka było tak dużo że nie mając innego wyjścia zaczęłam ją połykać chcąc to jakoś przetrwać....
    
    Jego ruchy były już bardziej spokojne, również twarz zrobiła się bardziej łagodna, dłonie zaś głaskały mnie po głowie,patrzył się tak na mnie chwilkę by w końcu wyciągnąć penisa z mojej buzi, nie byłam w stanie utrzymać resztki spermy w ustach chcąc złapać pierw oddech.
    
    Boże co to było Karolina.... powiedział wyraźnie zmęczony.
    
    Patrząc się na niego załzawionymi oczkami spytałam.
    
    Chyba się panu podobało co? zachichotałam
    
    Podobało? jesteś cudowna poprostu...
    
    Wstając z podłogi zobaczyłam na dywanie plamę, to było to co wyciekło ze mnie z podniecenia....
    
    Biorąc ręcznik którym przed godziną byłam owinięta chciałam ją wytrzeć...
    
    Ja to zrobię Karolina, idź lepiej się ...
    ... umyj... powiedział pan Paweł widząc mnie całą w spermie i ślinie.
    
    Spojrzałam w lusterko które miałam na biurku, wyglądałam fatalnie, usta czerwone, policzki również, a włosy lepiej nie mówić,ale pomimo tego byłam bardzo szczęśliwa.
    
    Ja muszę wziąść prysznic chyba.... powiedziałam do pana Pawła śmiejąc się przy tym głośno.
    
    Spojrzał na mnie mówiąc i również śmiejąc się głośno.
    
    Chyba nie masz wyjścia Karolinko... przepraszam.
    
    Nic się nie stało.... to było bardzo przyjemne panie Pawle..... dziękuję
    
    To ja dziękuję kotku, dałaś mi tyle przyjemności....mówił zadowolony.
    
    To ja idę pod ten prysznic za chwilę wracam.... powiedziałam biorąc świeży ręcznik.
    
    Nie przejmuj się mną... wyszeptał ścierając plamę z dywanu.
    
    Poszłam do łazienki, byłam już pod prysznicem kiedy nagle usłyszałam wołanie.
    
    Karolinko ja lepiej wrócę do siebie.... byłoby głupio gdyby Twoi rodzice zobaczyli mnie samego w twoim pokoju,zadzwonię do ciebie wieczorem..... powiedział
    
    Nie mając innego wyjścia zdążyłam tylko krzyknąć.
    
    Dobrze tylko niech pan koniecznie zadzwoni...
    
    Zostałam sama, ale nie na długo wycierając się ręcznikiem słyszałam tatę który wrócił do domu z pracy.
    
    Karolina?! gdzie jesteś? spytał.
    
    W łazience tato już wychodzę....... odpowiedziałam. 
«12...4567»