1. PRZY DRODZE


    Data: 17.09.2023, Kategorie: Trans Twoje opowiadania Autor: Arletka Ruchliwa

    ... był dużo starszy no i tłuściejszy. W czasie, gdy to się odbywało pedał miał 57 lat. TYM BŁAGAJĄCYM I KWICZĄCYM PEDAŁEM BYŁAM JA. Facet był moim „klientem”. Jestem pedałem obojnakiem (androgenicznym) lubiącym nosić damską bieliznę. Ruchanie trwało już bardzo długo, chyba ponad dwie godziny. Gdy nogi się pode mną uginały i próbowałam zwierać uda Klient krzyczał bardzo i wbijał mi w pośladek grubą igłę. Pozwalał mi jedynie, czasami, położyć ramiona na leżące drzewo. Odbyt mnie bardzo bolał. Głośno mlaskał i wypadał z dupy. W czasie ruchania jak zawsze dostawałam bardzo silnego parcia na odbytnice jak przy zatwardzeniu. To powodowało dodatkowy ból i wypychanie odbytnicy na zewnątrz. Klient, co jakiś czas robił przerwę i wyciągał kutasa z mojego odbytu wtedy z głośnym pierdzeniem i mlaskaniem kiszka wyskakiwała z mojej dupy. Y Ja musiałam stać na pozycji i czekać. Wtedy mogłam widzieć  jego kutasa i to, czym mnie ruchał. Ten kutas przerażał mnie! Był bardzo gruby i jakby spłaszczony. Zakrzywiony był mocno do góry w kierunku pępka. Na szczycie prężyła się ogromna, fioletowa żołądź, bardzo szeroka, przypominająca kapelusz wielkiego grzyba. Tuż za tą żołędzią była założona szeroka, pełna kolców opaska. Kutas pod łonem miał metalowy pierścień. Te rzeczy utrzymywały kutasa w stanie naprężenia. Na kutasie było widać grube fioletowe żyły. W trakcie przerw klient zmieniał pierścienie i kołnierz na kutasie oraz wcierał w niego jakąś maść. 
    - Proszę Pana, ja już nie mogę, nie wytrzymam ...
    ... więcej. Bardzo mnie boli dupa i odbytnica. Proszę się zlitować nad biednym pedałem. Bardzo proszę. Proszę mi robić co innego ale nie ruchać już. Litości! – Jęczałam płaczliwie wypinając wielki zad, z którego wisiała czerwona kiszka odbytnicy.
    - Zamknij mordę pedale. Nie ma litości dla pedałów. Taki ci przerucham kiszkę, że długo zapamiętasz. Zaczynamy pedale. – Powiedział i poszedł z tyłu mojej dupy.
    - Dobrze proszę Pana, jestem do Pana dyspozycji proszę mnie ruchać mocno. – Jęczałam w odpowiedzi
    Czułam jak bierze wiszącą kiszkę odbytnicy, rozciąga i nasadza ją na kutasa. Znowu ruchanie się zaczynało. Znowu jęczałam i wyłam zapłakana. W końcu już nie mogłam wytrzymać. Padłem na kolana. Leżałam na ziemi i głośno płakałam. Przez tłustawe ciało pedała przechodziły drgawki. Czułem napięcie i parcie w odbytnicy. Kiszka sterczała sztywno spomiędzy wielkich pośladków. YYY
    - Widzę pedale, że masz już dosyć ruchania, więc zrobimy, co innego. – Powiedział klient. 
    Zobaczyłam jak smaruje czymś rękę. Położył mnie na brzuchu. Musiałem ugiąć nogi w kolanach i podciągnąć je szeroko do góry. Leżałam w pozycji „żaby”.  On klęczał z tyłu. 
    - Co za wspaniała dupa. Jesteś seksownym pedałem. Lubię takie tłustawe męskie kurwy z dużymi, grubymi dupami. Musiano ciebie nieźle ruchać w odbyt, bo masz go okropnie rozwalony. Długo dajesz dupy? – Zapytał.
    - Od dwunastego roku życia jestem ruchany i nie tylko, proszę Pana. Teraz ma 57 lat proszę Pana. - Powiedziałem cicho.
    - To jesteś starym pedałem. ...