Sasiedzkie love story
Data: 23.01.2020,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Anna
... nie da się tego opisać, bo nigdy tego nie czułem do żadnej kobiety.- Masz żonę i to ją kochaj a mi daj spokój. Ja nie jestem zabawką do ruchania.- W cale tak nie myślę - mówił Adrian - chcesz to Ci udowodnię to ...- Jak? - spytałam- Przyjdź dzisiaj wieczorem do mnie, moja żona ma zmianę nocną.- Mówiłam… chcesz mnie tylko wyruchać - przerwałam- Nie... jeśli nie przyjdziesz to jak tylko żona wróci powiem jej, że odchodzę…- A jak przyjdę to odejdziesz? Spytałam patrząc mu w oczy, w których widziałam szczerość- Będę szczęśliwy, że będziesz ze mną.Kiedy wyszedł nie wiedziałam, co zrobić, nie chciałam niszczyć małżeństwa. Zdecydowałam, że pójdę. Koło godziny 20 zapukałam do drzwi. Otworzył mi Adrian w białej koszuli i pełen radości zaprosił mnie do środka. Usiadłam na kanapie w salonie a Adrian przyniósł w misce spaghetti i postał na ławie.- Cieszę się, że jesteś. Na prawdę się zakochałem w Tobie.- Dobra Adrian, już nie jeden obiecywał, że mnie kocha. Dzisiaj się ruchamy a jutro nie pamiętamy.- Ale ja serio coś do Ciebie czuję - oznajmił mężczyzna- Tak? To pokaż mi…Adrian przysunął się do mnie i zaczął mnie muskać ustami po szyi. Jego zarost mnie trochę drapał. Złapał mnie za brodę skierował twarz do siebie i zaczął całować. Uznałam, że nie będę jak kłoda i zaczęłam rozpinać jego koszulę. Adrian przerwał i zdjął ją a mi ukazał się tatuaż na lewej piersi i lewym ramieniu. Spojrzałam na jego lekko byczkowate ciało i zaczęliśmy się dalej ...
... całować. Adrian zdjął ze mnie bluzkę i rozpiął stanik, aby zaczął pieścić moje piersi. Po chwili pieszczot i gry wstępnej Adrian zsunął spodnie i ja również zdjęłam dół. Chwilę pobawiłam się jego kutasem i następnie wypięłam się. Adrian po chwili wszedł we mnie, odgarnął z pleców moje włosy i wtulił się w moje ciało. Jego usta były tuż z moimi uchem i słyszałam jak mu dobrze. Co chwilę powtarzał ,, kocham Cię". Ja delikatnie jęczałam a on mocno sapał. Do tego słychać było plaskanie. Nie posuwał szybko raczej powoli. Następnie, kiedy przestał usiadłam na i rozłożyłam nogi. Adrian, kiedy wszedł znowu się wtulił we mnie i jednocześnie posuwał i całować. Kolejno on usiadł na kanapie a ja na nim przodem do jego twarzy. Nie musiałam nic robić, bo Adrian sam mnie podrzucał trzymając mnie w talii. Aż w końcu ja mocno się naprężyłam i dostałam orgazmu. Po chwili Adrian doszedł we mnie. Ja będąc nabita na jego kutasa nie zeszłam od razu tylko jeszcze zaczęliśmy się całować.- No dobrze to ja się zbieram... - oznajmiłam- Jak to? - spytał zaskoczony - chcę abyś została- To nie ma sensu masz żonę.- i dodałam - chciałeś mnie wyruchać to wyruchałeś- Ale ja Ciebie serio kochamSpojrzałam wtedy na niego i zauważyłam jego szczerość na twarzy. Chciał mnie złapać za rękę, lecz nie zdążył Szybko złapałam swoje ubrania i wybiegając wręcz z mieszkania powiedziałam - To nie ma sensu.Wbiegłam szybko do siebie, zamknęłam drzwi a wtedy zaczął padać śnieg...