Labirynt Przerazenia
Data: 23.01.2020,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... jak szalona. Paraliżujący strach, który już teraz mnie nie opuszczał nie pozwolił oprzytomnieć. Dopiero kilka uderzeń prądu w narządy przywróciło mi świadomość. Leżałam w czymś, co przypominało kulę z wieloma wyjściami zamkniętymi jak zwykle klapami. Oczywiście wszystko na biało! Nie czekając na ponaglenie wpełzłam do pierwszego z brzegu wejścia. O dziwo było jasno. Ostrożnie spróbowałam ponownie otworzyć drzwiczki przez, które weszłam. Ustąpiły! Korytarz kończył się jak zwykle identycznymi drzwiczkami. Wlazłam dalej. Znowu korytarzyk i dwoje następnych drzwiczek. Łaziłam jak ogłupiała, przerażona, nie mogąc wyjścia znaleźć. Nie mogłam nawet odpocząć bo zaraz narządy i nogi opanowywał ból prądu.
- Proszę, błagam, już nie mogę. Nie potrafię znaleźć wyjścia, Błagam litości! – Krzyczałam jak opętana.
W końcu jakimś cudem chyba trafiłam na wyjście! Ciemno! Siedziałam na dupie bojąc się ruszyć i czekając na prąd w jaja. Nic takiego się nie wydarzyło. Nagle oślepiło mnie światło.
TORTURA CYCKÓW!
Byłam w następnym pomieszczeniu. Tym razem to już była sala tortur! Jedna, wielka postać cała biała z wiszącymi na wierzchu flakowatymi cycami, patrzyła na mnie zimnymi, bezdusznymi oczami.
- Ból, ból, ból…. – Okropny szept wyraźny wypełniał salę.
Na jednej ze ścian zobaczyłam realistyczną rzeźbę przedstawiająca wykręcone bólem ciało z potwornie zmaltretowanymi cyckami! Widok był naprawdę, nawet jak dla mnie porażający. Zaczęłam piszczeć i skomleć okropnie wycofując się ...
... tyłem, aż dupa oparła się o ścianę.
Postać podeszła do mnie i podniosła do góry szarpiąc za obrożę. Zdjęła mi pas cnoty wyjmując z dupy i cewki zatyczki. Odczepiła cycki od obroży. Długo macała i ściskała cyce. Bardzo bolało! Bardzo jej się spodobały moje dziwne cycki.
OPIS1 – CYCE (dokładniej poczytacie w „Pamiętnik masochistki 4”)
„Moje cycki nie są takie jak u kobiet. Są one ukształtowane zabiegami BME, chodzi o sutki oraz torturami itp. Przypominają kształtem dwa grube walce sterczące z piersi rozchylone na boki i zwisające łukiem do dołu po bokach wypiętego brzucha aż do bioder. Z tępo zakończonych szczytów sterczą dwa czarne, długie i grube zmodyfikowane suto kutasy. Tak, normalne kutasy młodych, czarnuch chłopaczków. Posiadają one duże owalnie rozciągnięte otwory, przez które przewleczone są metalowe implanty w postaci dwóch wielkich, ciężkich kół. Koła te są nieusuwalne, gdyż stanowią jedną całość”.
- W tym gabinecie masz trzymać zawsze cyce w dłoniach wypięte poziomo! Zawsze! Dotarło do ciebie kurwo!? – ryknęła głośno.
- Tak Pani dotarło do mnie. – Powiedziałam z płaczem ujmując cyce od dołu i wystawiając poziomo..
Kazała mi stanąć w szerokim rozkroku. Stopy musiałam wstawić w żelazne uchwyty mocowane do podłogi. Trzymałam cyce. Biła i chłostała je rózgami i pejczami. Gdy z bólu puszczałam je i uginałam nogi wtedy dostawałam kopa silnego od tylu w krocze. Ból mnie prostowała. Potem trzymałam cyce do góry za koła w sutkach i ona biła moje cyce od dołu. ...