Miejskie przygody cz. 3
Data: 24.01.2020,
Kategorie:
Hardcore,
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: jodorowsky69
... co cisnąć się w kabinie. Trzepałem się i wyglądałem na ulice. Odezwała się jakaś ekshibicjonistyczna część mojej natury, bo żałowałem, że żadna z kobiet przechodzących przez ulicę tego nie zobaczy. Przypominając sobie zwariowaną ochroniarkę, zdecydowałem, że dam jej o sobie znać w sposób bardzo bezpośredni. Wyciągnąłem telefon i zrobiłem zdjęcie mojemu drągowi celem przesłania jej fotografii. Było mi fantastycznie i finał szybko się zbliżał. Wystrzeliłbym na szybę gdyby do łazienki gwałtownie nie weszła Karolina. Zobaczyła, że stoję z chujem w ręku i zrobiła natychmiastowy zwrot. „Kurwa mać!” – pomyślałem. d**gi dzień z rzędu to samo! Nie wiem co sobie wyobrażałem. Że już zawsze nakryty na masturbacji, będę miał za chwilę obciągniętą pałę? Z orgazmu nici, niesamowity wstyd. Po kilka minutach wróciłem do biura. Karolina milczała. Nerwowo się uśmiechałem i nie wiedziałem jak rozegrać tę sytuację. W końcu zacząłem:
- Karolina nie wiem co powiedzieć, straszny przypał – moje zażenowanie było szczere.
- Spoko – odparła beznamiętnie.
- Wiesz, że jestem sam, no po prostu muszę się czasem rozładować.
- Przecież nic nie mówię.
- Niby tak, ale nie powinienem cię narażać na taki widok.
- Widok nie był najgorszy, fajnie czasem zobaczyć jakieś nowe przyrodzenie – zażartowała. Uśmiechnąłem się do niej z ulgą, że nie robi z tego afery.
- Doszedłeś chociaż?
- Nooo nie – trochę się spiąłem wiesz, nadrobię w domu.
Wróciliśmy do pracy. Po chwili mój telefon ...
... zawibrował. Informacja czy przyjąć plik od „Karoxx”. Koleżanka spojrzała na mnie i powiedziała tylko „odbierz”. Po kilka minutach miałem już całość. Był to filmik, który oczywiście od razu włączyłem. Treść była… szokująca. Szeroko rozstawione nogi i ręka energicznie masująca łechtaczkę. Cipka była gładka i widać ją było bardzo dokładnie. Zwłaszcza, że główna bohaterka co chwilkę rozszerzała sobie wargi palcami, żeby tym środkowym łatwiej masować guziczek. Paluszki musiały być świetnie wyćwiczone. Widać też było, że siedzi na muszli klozetowej. Na widok tej gładkiej pizdy od razy zacząłem twardnieć. Oddech mi przyśpieszył. Tego się po niej nie spodziewałem. Za chwilę, oko kamery, z cipki zaczęło przesuwać się ku górze. Po czerni swetra ukazała się czerń włosów Karoliny i jej twarz w ekstazie. Filmując sobie buzie włożyła do niej mokre paluszki i oblizywała je. Do końca tego „arcydzieła” oglądałem już tylko śliczną twarz Karolki, która cicho pojękiwała właśnie doprowadzając się do orgazmu. Na samym końcu obiektyw zatrzymał się na drzwiach o charakterystycznym żółtym kolorze. Barwie kabin w naszej pracowniczej toalecie.
- Karolina znowu mnie zatkało… kiedy to kręciłaś? Często robisz to w pracy? – dziesiątki pytań kłębiło mi się głowie.
- Kręciłam to dla Marcina jakieś dwa tygodnie temu. Czy często? Sama nie wiem, zdarzyło się kilka razy. Wysłałam ci to, żebyś mi się tutaj nie stresował. Także po to, żebyś zrobił z tego użytek – puściła mi oczko Karolina.
- Obiecuję ci, że ten ...