-
Wieczor kawalerski
Data: 25.01.2020, Kategorie: Inne, Autor: Panama
... za klamkę, ale nie zwrócili na to uwagi. Stali ze sobą, próbując zlapac oddech. - Dobre to było... Bardzo dobre. - wychrypiała zziajana, zapinając guziki i poprawiając sukienkę. - Tak? Ale jakoś tym razem nie krzyczałaś? - spojrzał na nią z rozbawieniem - jestem zawiedziony! Natychmiast zrobiła się ze wstydu purpurowa na twarzy i rzuciła na niego, by pięściami okładać jego klatę. Przytulił ją mocno i pocałował. - Popracujemy nad tym jeszcze. A czy teraz już możemy w spokoju wrócić na górę? - Spokoju nie gwarantuję, ale wrócić możemy... - wyszeptała i wtuliła jeszcze na moment twarz w jego szyję.