Pierwszy raz w trojkacie Rozdzial 5
Data: 29.01.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Maksymilian Letki
... spać...Beata wsunęła się pod pled i przytuliła się do mnie. Tomek podniósł się, wyłączył wzmacniacz, zgasił światło i przysiadł się na brzegu kanapy kończąc papierosa.- Wiecie, - wyszeptał rozmarzony, - było mi cudownie...- Mnie też... – szepnęła Beata, - mnie też było cudownie...Obserwowałem zarys jego sylwetki na tle okna. Milczałem. Gładziłem Beatę po ramieniu i to była moja odpowiedź!- Dobra, - podniosłem się, - idę się opłukać i śpimy... Jutro też jest dzień...Wlazłem pod prysznic i opłukałem się. Szczególnie dokładnie opłukałem małego. Spisał się dzisiaj! A sądząc po jego półwzwodzie jeszcze by chłopak poszalał!Po kąpieli stanąłem jeszcze w kuchni, zapaliłem ostatniego papierosa przed snem i obserwowałem uśpione miasto za oknem. Wtedy usłyszałem cichą muzykę dobiegającą z salonu. Przecież mieli już spać…? Beata była taka zmęczona…? Czyżby Tomek znowu zaczął szaleć? Po cichu zajrzałem do salonu i dostrzegłem, że Tomek znowu pierdoli mą małżonkę! Ona leży z nogami oplatającymi jego tułów, a on równymi ruchami bioder pompuje jej nienasyconą pizdę! Do mych uszu dochodziły tylko rytmiczne posapywania Tomka i ciche jęki rozkoszy wydobywające się z ust Beaty... No i jednostajne skrzypnięcia sprężyn kanapy...Chwilę pokontemplowałem ten rozkoszny widoczek i… zaczęło mnie to wkurwiać! On rżnie moją starą na okrągło, aż się jej z pizdy dymi, a jego stara sobie chrapie. Przemknąłem klnąc pod nosem do sypialni. Nie zwrócili na mnie żadnej uwagi, tak byli zajęci sobą...Na łóżku w ...
... ciemnej sypialni dostrzegłem sylwetkę Krysi. Leżała chyba w tej samej pozie, jak ją zostawiliśmy. Po cichu przymknąłem drzwi i wolniutko zsunąłem z niej przykrycie. W blasku ulicznych latarni, które rozświetlały okno pojawiło się jej zgrabne ciało... w czerwonej seksownej bieliźnie…Przysiadłem na krawędzi łóżka i obserwując jej twarz położyłem dłoń na jej jędrnej, obfitej piersi. Nic się nie działo, poza tym, że wydawało mi się, że na ustach pojawił się lekki uśmiech. Teraz już bardziej odważnie przysunąłem się do niej i leżąc na boku zacząłem gładzić jej cipę. Krysia drgnęła i wyprężyła biodra ku górze... Więc przysunąłem się i zacząłem gwałtownie ugniatać jej ogromne półkule piersi…A po chwili zauważyłem, że jej nogi zaczęły się rozsuwać, ułatwiając mej dłoni dostęp do wilgotnej szpary... Wszystko to odbywało się w milczeniu. Gładząc jej cipę ukląkłem i uniosłem jej głowę wciskając chuja w jej półotwarte usta… Zaczęła go ssać i zobaczyłem jej otwarte szeroko oczy wpatrzone we mnie, trochę z zaskoczeniem. Ale nic nie powiedziała… Dostrzegłem tylko jej dłonie sunące po biodrach i rozchylające palcami wejście do pizdy…- popieść mnie… językiem… - usłyszałem jej szept,Posłusznie przekręciłem się i już po sekundzie robiliśmy klasyczne 69. Jej cipka była delikatna i czyściutka… Wargi delikatnie rozchyliłem językiem i lizałem jej łechtaczkę… Ssała i lizała mojego kutasa, a do mnie po chwili doszło, że musiała iść wziąć prysznic, czego nawet nie zauważyliśmy…Potem przekręciła się ...