Mała Magda - Opowiadania Erotyczne

Mała Magda

... już

gotowi, magda spytała:

- Michał, nie pożegnałam się jeszcze z Twoim kutasem, mogę?

-W sumie jutro mam wolną chatę, możesz wpaść do mnie z rana i obciągnąć na

dzień dobry.

-A teraz mogę, chociaż chwilę go potrzymać w ustach? - dopominała się.

-I ja też bym chciała – dodała Wiktoria

-Mam takiego fajnego kutasa czy po prostu wam jeszcze mało?

-Chciałyśmy zrobić sobie jeszcze pamiątkowe zdjęcie, żeby się pochwalić

koleżankom.

-Jak ładnie poprosicie to możecie. I chciałbym jeszcze coś do picia.

-Pewnie Michał, wszystko zrobimy tylko daj nam kutasa na parę minut, usiądź

sobie w fotelu.

Wiktoria przyniosła mi w szklance trochę coli, ja zdjąłem spodnie i bokserki, a

Magda zrobiła zdjęcie najpierw kutasowi, a potem wzięła go czule do ust, a

Wiktoria włączyła aparat, porobiła parę fotek i nagrała krótki film, jak Magda mi

ssie. Potem dziewczyny się zamieniły, a ja na pożegnanie trysnąłem na twarz

Wiktori , oczywiście Magda nagrała jak biały, życiodajny płyn leci na jej twarz i

zrobiła temu zdjęcie. Wyczyściła jeszcze kutasa, ja dopiłem colę, a dziewczyny

założyły mi bokserki i spodnie . Założyłem buty i już

miałem wychodzić, ale powiedziałem Magdzie:

-Daję Ci dodatkowe klucze, bądź jutro o 10 u mnie, otwórz drzwi, wejdź do mojego

pokoju i possij, powinienem się obudzić, okej?

-Dziękuję Michał..

-A potem jakieś głębokie gardło, może być, umiesz?

-Pewnie, z Tobą to tylko przyjemność.

-To na razie, fajnie było was poruchać, do zobaczenia dziewczyny.

Wyszedłem z domu Magdy, a jeśli mój mały wiedziałby, że jutro rano trzeba

będzie trysnąć ze dwa razy do ust Magdzie, to poprosiłby o urlop na żądanie.

Gdyby umiał mówić, oczywiście.