1. SASZA


    Data: 07.02.2020, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    ... mnie badał, macał, mierzył. Bardzo płakałam, gdy rozciągał mi pupę. Trwało to godzinę może dłużej. Zrobił mi wiele zdjęć, których się bardzo wstydziłam. Po badaniach, rozmawiał długo z Panią Ewą. Jak wracaliśmy do domu to Pani Ewa była bardzo zadowolona. Poszłyśmy nawet do cukierni na lody i ciastka. Po powrocie do domu, Pani Ewa mówiła, że jestem prawie idealną kandydatką (do czego nie powiedziała wtedy), ten Pan był bardzo zadowolony. Zalecił dalszą naukę i przysposabianie. Mówili też coś o mojej Ciotce mieszkającej w większym mieście. Po tej rozmowie to zaczęłam być przyuczana do obciągania ojczymowi. Uczyłam się tego będąc nagą w obecności Pani Ewy i mamy. Pani Ewa podawała mi kutasa ojczyma do ręki i mówiła co i jak mam robić. Gdy mi nie wychodziło to biła mnie dwoma palcami po obciągniętej główce siusiaka. Szybko się nauczyłam i teraz muszę go brać do buzi codziennie a czasem kilka razy. Początkowo nie za bardzo mi to smakowało, no i kutas ojczyma był bardzo duży i gruby. Musiałam szeroko otwierać usta. Ale szybko się przyzwyczaiłam, lecz nie przepadałam. I nadal się wstydziłam, gdy mu to robiłam, gdy mi kazał w obecności Pani Ewy i mamy. A zwłaszcza, gdy mi kazali, ojczym i Pani Ewa to robić razem z mamą. Najczęściej to Pani Ewa kazała. Wtedy dla spokoju nie marudziłam i robiłam to ojczymowi ręką, bo już miałam dosyć nieraz tego gadania i wtykani mi chuja do ręki. Więc dla świętego spokoju się zgodziłam. Początkowo nie chciałam obciągać kutasa jak te kurwy z pornoli. ...
    ... Ale wtedy Pani Ewa się wkurzała i dawała mi pasem po tyłku. A jak odsuwałam głowę od jego kutasa to nawet dostawałam po buzi. A jak pierwszy raz wypluwałam jego spermę i porzygałam się, to nawet mama się zezłościła na mnie i powiedziała że jestem niewdzięczna głupia dupa. Pani Ewa znowu zerżnęła mi dupsko pasem. No to już się nie stawiałam i robiłam co chcieli. Ojczym spuszczał mi się do środka do buzi i ja to już połykałam. Chociaż jest to mdłe. Już wolałam jak mi się spuszczał na buzie. Od chwili jak uczyłam się obsługiwać kutasa to miałam zabronione dotykania swojego. Mama na noc i do szkoły zakładała mi na ptaszka takie plastikowe coś, zamykane na kłódeczkę. Pani Ewa mówiła, że to kaganiec na suczkę. Jak wieczorem leżałam w łóżku to przez ten kaganiec nie mogłam sobie ulżyć ręką. Za to Pani Ewa dawała mi zawsze wieczorem cienki długi sztuczny chuj i żel. Powiedziała, że jak bardzo mnie chcica dopadnie to mogę sobie posmarować rozetkę i to wkładać do dupci, i dotykać takie miejsce w środku co jak je pocieram tym sztucznym chujem to się mogę spuścić. I ja to robiłam co wieczór, nawet kilka razy. Wtedy już byłam bardzo rozbudzona seksualnie. Moje myśli krążyły bez ustanku wokół dupki, kutasa i seksu. Wszystko mi się z nim kojarzyło i zbiegało. Nie musiałam nic robić w tym kierunku. Pani Ewa chyba o tym wiedziała, dlatego kazała nakładać mi ten plastykowy kaganiec suki. Teraz to prawie stale go nosiłam. Jak się kąpałam to nie wolno było mi zamykać drzwi łazienki i zawsze była ...
«12...789...57»