1. SASZA


    Data: 07.02.2020, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    SASZA
    
    CZYLI HISTORIA PRAWDZIWA O TYM JAK TO LOS KIERUJE SUCZKĄ
    
    WSTĘP.
    
    Ten kto czytał moje wspomnienia i zna mnie wie że jestem Własnością Madame JOWITY. Moja kochana Pani ma tytuł „JEJ EKSCELENCJI”. Zarządza II Okręgiem Trans Suczek i Shemalek, sprawuje nadzór na I.S.E. Co to I.S.E poczytajcie sobie moje opowiadania w dziale teksty na //pl.zbiornik.com. Co najmniej raz do roku Moja Pani wyjeżdża za granicę. Zabiera mnie ze sobą. Ma wiele znajomości w szerokim świecie. Nie tylko z racji pełnionej funkcji ale i prywatnie. Bardzo często spędzamy cudowne chwile w domu Jej Ekscelencji Madame KATERINY w jednym z krajów na zachód od nas. Madame Katerina posiada własną trans suczkę o imieniu SASZA. Madame wyratowała Saszę z prawie opłakanej sytuacji. Madame i jej suczka także często przyjeżdżają do nas tzn. do domu Mojej Pani. Bardzo lubimy się z Saszą. Powiem nawet, że więcej jak lubimy. Sasza jest młoda tak jak ja. Śliczna duża suka. Teraz ma spore cycki i wielkiego kutasa, za którym ja szaleje. Pani Katerina i Moja Pani są shemale. Ja i Sasza transki z rodzaju suka. Ja jestem bierną suką a Sasza uniwersalną. Tak samo jak ja Sasza nie cierpi nosić majteczek. Dlatego Nasze Panie bardzo przestrzegają tego abyśmy zawsze miały na sobie majteczki. Jednakże, w sytuacji, gdy jesteśmy z Saszą razem, Nasze Panie pozwalają nam mieć gołe dupcie. Dobrze wiedzą, że i tak ciężko by było nas upilnować, a z d**giej strony obie kochają nas bardzo i dając nam zezwolenie na gołe dupcie nie ...
    ... dają sobie jednocześnie pretekstu, aby nas karać. Obie nie bardzo lubią karać swoich suczek. Jednak nie myślcie, że mamy kompletny luz i możemy brykać. O nie! Dosyć często nasze dupcie spotykają bicz czy rózga. Obie też wiedzą jak bardzo ich suczki przepadają za seksem ze sobą. Dlatego mamy ich cichą zgodę na to. To co robimy, z Saszą, czy nasze Panie ze sobą, albo nasze Panie i ich suczki razem nie należy to tematu i nie będę o tym pisała. Sasza od „małego” jest wiecznie podniecona, podobnie i ja. A od czasu jak wykastrowano jej jajka i worek ma gwałtowne, szybkie twarde napady wzwodów a zwłaszcza po operacji. Dodam tylko, że ona uwielbia moje ciało i dupcie a jaj jej i jej kutaska. Dlatego mamy zezwolenie na gołe dupcie i seks. To tyle w tym temacie. Kiedyś dawno opowiedziałam Saszy wszystko o sobie od początku do chwili obecnej. Nawet więcej niż to co zawarłam w swoich wspomnieniach na wspomnianej stronie. Niedawno, gdy byłyśmy z Panią u Madame Kateriny i siedziałyśmy obie na tarasie rozkoszując się niedawnym seksem, zwierzając się sobie ze swoich cudownych wrażeń, Sasza powiedziała, że poprosiła Swoją Panią, aby ta pozwoliła jej opowiedzieć wszystko o tym co przeszła i jak się stała suczką Swojej Pani. Pani jej pozwoliła. Ja oczywiście z chęcią przystałam na tą propozycję pod warunkiem, że uzyskam zgodę od swojej Pani. Szybko poderwałam się z fotela i podskakując wesoło, błyskając jędrną, białą dupcią spod króciutkiej spódniczki wpadłam do salonu jak burza, czyniąc jak ...
«1234...57»