Odwiedziny Moniki, mojej ex
Data: 27.01.2024,
Kategorie:
Wytryski
Twoje opowiadania
Autor: Max79
... niewyżytego chuja...
-Nadal jesteś wulgarna- wtrąciłem
-...i jak piesek przyniósł swoje zabawki- kontynuowała bez żadnego skrępowania grzebiąc sobie palcami w cipce- A jego pała stoi i czeka na spuszczenie się. Uwielbiam ten widok i chętnie popatrzę jak twoje jaja wypychają ładunek przez tego niewyruchanego kutasa.
-Aż tak mięsem nigdy nie rzucałaś.
-Ale teraz tak mówię, bo mi się to podoba. Nie jestem twoją dziewczyną i uwielbiam patrzeć, jak ci na sam wydźwięk mówionego przeze mnie słowa "chuj", staje on coraz mocniej. A teraz podaj mi z worka kulki analne i korek, oraz żelowe dildo.
Wyciągnąłem z trzymanego w ręce worka zabawki, które wymieniła. Ona bez namysłu chwyciła je, złapała kulki, wzięła w usta i po naślinieniu końcówki, wepchnęła sobie w cipkę dość głęboko, bo ponad połowę długości tego łańcucha kulek.
-Po porodzie mam głęboki wsad- odpowiedziała na niezadane pytanie.
Po chwili wyjęła kulki a na ich miejsce włożyła korek analny. Duże dildo położyła na stole.
-Daj nawilżacze, mogą się przydać- dodała po chwili.
Podałem jej nawilżacze bezczelnie patrząc w kierunki jej cipy nabitej na korek analny. Ona otwarła słoiczek i postawiła go na stole. Wstała z krzesła, a korek nadal był wbity w jej cipkę.
-Jak widzisz mięśnie mam mocne- powiedziała masując się po korku- A teraz czas na twoje mięśnie. Podejdź do stołu, kładź się przodem, a rękoma rozchyl rowek.
W powietrzu zaświszczały kulki analne, jakby miała zamiar mnie zlać nimi po ...
... dupie.
Stanąłem, jak chciała, przy stole, przechyliłem się w pasie i położyłem się tułowiem na blacie, a rękoma rozchyliłem pośladki. "Jak to czas na moje mięśnie?" pomyślałem i po chwili poczułem, jak coś mi wierci w zwieraczu, szybki wsad i wyciągnięcie, bardzo szybko i co kilka takich wsadów czułem lekkie drapanie w środku, coraz głębiej. To szorowanie wewnątrz było coraz bardziej absorbujące. W krótkim czasie poczułem to bardzo głęboko i aż stęknąłem.
Siarczysty klaps wylądował na moim tyłku.
-Zamknij mordę i nie dekoncentruj mnie!- warknęła Monika i po chwili poczułem dziwne uczucie na zwieraczu i usłyszałem dziwne jakby mlaśnięcie.
- To mi sie podoba! Przeszlifowanie ci kulkami dupy do samego końca zawsze mi sprawia przyjemność, bo jesteś głęboki i pojemny.
Teraz już wiedziałem. Łańcuszek kulek analnych był tym dziwnym drapaniem w środku. Wsuwała mi je w dupę bardzo szybko i wyciągała i co któreś wejście wsuwała o kuleczkę dalej, dlatego nie odczułem za bardzo nic na zwieraczu. Teraz bezczelnie wsuwała i wyciągała cały łańcuszek koralików za każdym razem, a ja tylko czułem, jakbym jechał zwieraczem po tarce, i słyszałem ciche mlaskanie, więc musiała ukradkiem nałożyć nawilżacz, gdy nie widziałem.
Głośniejsze mlaśnięcie i nagle czuję straszne parcie na moją dziurę w dupie. Aż zastękałem i nagle jakby zapadnięcie. Już wiem, że wyjęła ze swojej cipki korek i mi go wepchnęła w dupę. Po chwili pociągnęła i z impetem wyciągnęła go, by za chwilę znów mi rozjechać ...