Kurwa z domu dziecka
Data: 09.02.2024,
Kategorie:
BDSM
Twoje opowiadania
Autor: SukaPana
... przestać - weź go do ust - powiedział. Nie wiedziałam co tak naprawde mam zrobić, zapytałam - ale co mam zrobić? - otwórz usta szeroko - otworzyłam, złapał mnie za głowę nad uszami i przyciągnął do swojego fiuta, wkładając i go do ust - teraz zamknij delikatnie, tylko nie gryź i zacznij ssać jak lizaka wkładając go głębiej i wyciągając ale nie do końca. - poczułam fiuta na języku i ogólnie wypełniał mi całe usta. Ssałam jak mi kazał, mlaskając przy tym. Ponownie mnie złapał za głowę i wsadził mi penisa do gardła, aż zaczęłam krztusić. Potem znowu normalnie tylko ssałam i pieściłam główkę językiem, nawet mi się podobało. Jarek zaczął mocniej sapać, krzyknął - nie przestawaj kurwo, taaak rób tak dalej, ciągnij mi szmato. - jego penis zaczął pulsować i nagle poczułam ciepłą mazistą ciecz w ustach, krzyknął - nie przestawaj kurwa, połknij to - połknęłam wszystko i nawet podobało mi się jak mnie nazywał, kurwo, szmato. - wyliż go do czysta, niezła obciągara z ciebie szmato - powiedział i wstał zakładając bokserki i spodnie - teraz obciągnij chłopakom, nie wychodź z kabiny - wyszedł, a ja czekałam na kolejnego.
Następny był Mariusz, gdy wchodził do kabiny, musiał się lekko przeciskać ob mnie. Byłam cały czas na kolanach, więc przez chwilę miałam jego krocze tuż przed oczami, widziałam idealnie, że już mu stoi i przeszły mnie takie przyjemne dreszcze z tyłu pleców aż do samej cipki. Nie wiedziałam, że to podniecenie, ale podobało mi się.
Mariusz w końcu ustawił się tyłem do ...
... sedesu i zsunął, podobnie jak Jarek, spodnie i bokserki poniżej kolan i usiadł na sedesie. Patrzyłam na jego fiuta, był równie tak duży jak Jarka. Teraz już wiedziałam co robić, objęłam dłonią fiuta u nasady, otworzyłam usta i włożyłam go lekko do buzi, ssąc delikatnie końcówkę, jednocześnie wkładając go bardziej do połowy i na przemian wysuwając ale nie do końca, pieściłam językiem główke penisa, była taka miękka i delikatna. Ssałam fiuta coraz szybciej aż w końcu mariusz wystrzelił prosto do mojego gardła. Byłam z siebie zadowolona, że zrobiłam mu dobrze i z powodu smaku spermy, zasmakowała mi.
Ostatni był Wojtek. Tak samo jak Jarek i Mariusz, Wojtek usiadł na sedesie, jemu też ssałam aż się spuścił i wylizałam mu spermę do ostatniej kropli.
Po wszystkim Jarek zapytał z uśmiechem na twarzy - i jak, podobało się? - pokiwałam twierdząco głową, wycierając usta po resztkach spermy - to teraz będziesz naszą niewolnicą, będziesz nam obciągać jak będzie nam się chciało i będziesz robić co Ci będziemy kazać. - nic nie odpowiedziałam, chyba nie musiałam.
Kazali mi sobie obciągać w różnych sytuacjach.
Pamięta jam Mariusz na stołówce zażyczył sobie bym weszła pod stół i mu ssała. Oczywiście zrobiłam to, stół miał długi obrus, więc nie było nic widać z zewnątrz. Jarkowi ciągnęłam najczęściej w szatni, dodatkowo kazał mi wylizywać sobie jaja śmierdzące potem. Wojtkowi ciągnęłam często pod prysznicem, byliśmy oboje nadzy, po obciągnięciu kazał mi oprzeć się o ścianę rękoma i wypiąć ...