-
Moja historia
Data: 10.02.2020, Kategorie: wakacje, porwanie, Nastolatki Autor: kobieta_z_historia
... usłyszeliśmy - Policja! - Byłam cała naga, a w pochwie siedział nabrzmiały penis Kacpra, mimo to policjant narzucił na nas jakieś prześcieradło i powiedział: - To już koniec, jesteście bezpieczni. Mam teraz 25 lat i 7 letniego synka. Tak, to owoc tamtego incydentu. To syn Kacpra, mojego męża. Nie mieszkamy w Polsce, nie wytrzymaliśmy tamtych spojrzeń litości. Wyjechaliśmy do Niemiec i tam Kacper skończył szkołę, jest teraz dilerem BMW i utrzymuje całą naszą kochającą się rodzinę...