1. Nikt w domu nie wie, że kocham się z tatą! cz.5


    Data: 10.02.2020, Kategorie: Anal Tabu, Masturbacja Autor: AgaFM

    ... Ojciec spuszczający się w odbyt własnej córce…..odziwo nie poruszał Gosi tak bardzo jakby powinien. Gdy tylko ją o to poprosi zgodzi się bez namysłu albo i sama mu kiedyś zaproponuje.
    
    - Heh……i co z tym zrobimy córuś? – przerwał nagle jej krótkie rozmyślania.
    
    - Nie wiem…..zostawimy tak jak jest…. – odparła racząc go słodkim uśmiechem i wtulając się w jego pierś. Ciepło jej młodego ciała sprawiło, że i jemu zrobiło się gorąco.
    
    - Muszę zmykać….. – odparł po chwili ciszy.
    
    - Wiem…..pora znów zagrać przykładnego męża, prawda?
    
    - Żebyś wiedziała córcia…. – odrzekł wsuwając rękę między jej nogi. Poczuł tam niesamowity żar który niczym we wnętrzu gwiazdy nigdy nie stygł. Gosia poczuła jak jego palce sprawnie przedzierają się między wargami sromowymi i odnajdują jej zmęczoną łechtaczkę. – Wciąż taka gorąca…..i wilgotna…..
    
    - Hihi…..owszem…..ale chyba na dziś już jej wystarczy…. – odparła chwytając go za rękę i wyjmując spomiędzy własnych nóg. Po chwili ciszy dodała….. – całował mnie tata już dzisiaj?
    
    - Yyyyy…..nie wiem…..całowałem? – odpowiedział pytaniem a Gosia otworzyła usta i wysunąwszy język wbiła się w usta taty. Zaczęli całować się tak ostro jakby spotkali się po kilkuletniej rozłące albo jakby mieli się już nigdy nie zobaczyć. Gosia poczuła jak jego ręce znowu zaciskają się na jej piersiach a ona sama po raz ostatni tej nocy wzięła w rękę jego penisa. Choć spuścił się już tyle razy, znowu był we wzwodzie. Ta wytrzymałość i ciągła gotowość bardzo jej ...
    ... imponowała.
    
    - Idź już…..zaraz mama zacznie cię szukać….
    
    - Powiem jej, że byłem u ciebie…..
    
    - Tylko nie mów, po co…..
    
    - Powiem, że chciałaś pogadać…..
    
    - O dwunastej w nocy?
    
    - W piątek to normalna godzina…..
    
    - No tak….zapomniałam…. – odparła a ojciec w końcu zebrał się i wstał z jej łóżka. Gosia położyła się na nim i zaczęła przeciągać napinając się niczym struna na gitarze. Sylwetka jej ciała była oszałamiająca.
    
    - Boże córcia…… - rzekł tylko stojąc nad nią i przez chwilę pocierając sobie kutasa. Ona tylko rozchyliła nogi ukazując mu w pełni swą wydepilowaną muszelkę.
    
    - Wynocha….. – odparła żartobliwie pokazując palcem drzwi.
    
    Tata wyszedł bez słowa. Choć nie pocieszony, nie przejmował się tym, bo wiedział,
    
    że jutro też jest dzień i będzie mógł znowu poszukać okazji by zakraść się do pokoju swojej kochanej córeczki. Wchodząc do swojej sypialni gdzie czekała na niego żona, wciąż czuł lekki wzwód ale bynajmniej nie był on spowodowany widokiem jej leżącej nago na łóżku. Kładąc się obok przytulił się do jej pleców i poczuł podobne ciepło jak wtedy gdy tuliła się do niego Gosia. Nie było to jednak to samo. Nie zrobiło mu się ciepło jak wtedy. Jego kutas również nie zaczął mu rosnąć. Nawet wtedy gdy mama Gosi zaczęła poruszać biodrami wyraźnie chcąc zachęcić go do zabawy nie poczuł prawie nic. Dopiero gdy jej pośladki przywarły do jego krocza i wyobraził sobie, że to córka leży przed nim a nie żona, jego kutas zaczął ponownie nabrzmiewać. Nie miał jednak ochoty ...
«12...111213...21»