1. Kolonijna przygoda cz. 1


    Data: 16.02.2020, Autor: Michal24

    ... przez głowę. Piersi ukazały mu się w pełnej okazałości. Paweł zaczął je ugniatać i lizać. To jedną, to drugą co chwilę. Ssał sutki jak smoczek, tak bardzo mu smakowały. Karolina w tym czasie sapała z rozkoszy. Widać brakowało jej tego na kolonii.. W pewnej chwili złapała chłopaka za krocze. Jego penis już był w gotowości a ona zaczęła go masować przez spodenki. Zrobiło mu się nieziemsko dobrze. Uśmiechnęła się szeroko i powiedziała.
    
    - Teraz moja kolej, żeby zrobić Ci dobrze..
    
    Zsunęła spodenki, chwilę potem majtki i jej oczom ukazał się stojący członek. Wzięła go do dłoni i zaczęła masować dokładnie się przyglądając.
    
    - Och jak mi dobrze.. - wysapał Paweł
    
    - Zaraz Ci będzie jeszcze lepiej...
    
    I wzięła go do buzi. Po chwili wyciągnęła, żeby polizać główkę i znowu zanurzyła go w swoich ustach. Wkładała go sobie po same jajka, rękoma je ugniatając. Paweł myślał, że oszaleje z rozkoszy. Jeszcze nigdy nie było mu tak dobrze. Poczuł, że zaraz dojdzie do spełnienia.
    
    - Aa czuję, że nie wytrzymam!
    
    - Strzelaj śmiało
    
    I wystrzelił.. Prosto w jej gorące usta. Sperma zaczęła jej wypływać strużkami po kącikach ust, ale starała się wszystko połknąć. Kiedy Paweł już się uspokoił, spojrzał na Karolinę z góry. Ta ścierała palcem z buzi resztki spermy i zaczęła go oblizywać.
    
    - Tego mi brakowało.. - powiedziała
    
    - To było ...
    ... niesamowite Karolina, mogę się odwdzięczyć?
    
    - Jak chciałbyś się odwdzięczyć maleńki?
    
    - Pokażę Ci.
    
    Kiedy wstała, on uklęknął. Zaczął ją masować po udach i skierował ręce do guziczków jej spodenek. Po chwili ściągnął je na piasek i zaczął masować palcami jej muszelkę przez stringi.
    
    - Och.. Pawełku...
    
    Odsunął jej stringi i ujrzał z tak bliska jej szparkę. W końcu miał ją przed nosem tylko dla siebie. Pomasował jej wejście paluszkami, jej płatki i groszek przyjemności..Zbliżył usta do niej i pocałował. Karolina westchnęła. Zrobił to drugi raz i kolejny. Wyciągnął język i przejechał nim dookoła wejścia żeby po chwili zanurzyć się nim w środku. Dziewczyna pisnęła kiedy to zrobił. On natomiast wsadzał język coraz głębiej jej groty, by chwilę potem przyssać się do jej łechtaczki.. Ssał jak szalony. Lewą ręką złapał ją za pierś i zaczął ugniatać a prawą wyciągnął dwa palce i wsadził jej w cipkę. Karolina zaczęła się miotać z rozkoszy. Paweł nie przestawał i chwilę potem poczuł, że coś zalewa mu język i czuje na palcach skurcze. To ona dochodziła w spazmach rozkoszy. Kiedy się uspokoiła, Paweł zlizał z niej wszystkie soczki.
    
    - Paweł.. to było niesamowite..
    
    - To Ty jesteś niesamowita
    
    Wstał, pocałowali się w usta i ubrali. Wrócili potem do ośrodka. Paweł był wniebowzięty..
    
    To był dopiero pierwszy tydzień kolonii.....
    
    CDN. 
«1234»