Margareta
Data: 19.02.2020,
Kategorie:
wilkołak,
nieznajomy,
Autor: Kos
... się jak pijany, pod wpływem cisnących się do mózgu myśli. Wróciwszy do hotelu, upadł na łóżko zasnąwszy natychmiast jakby przyciśnięty natłokiem dzisiejszych, niezwykłych wydarzeń. Wróciwszy do domu, wyczekiwał chwili, takiego momentu, kiedy będzie sam w domu. Wreszcie rodzice wychodzą z domu, idą na popijawę do znajomych. W tym momencie, w tym dniu Adamowi, nic już nie mogło popsuć humoru był, najszczęśliwszym z ludzi. Gdy tylko rodzice. wyszli z domu, chłopak z pośpiechem zawiesił amulet na szyi, czując spokój, błogi stan. Wierzę, wierzę. Wierzę w świat magiczny, wierzę w wilkołaki wróżki i wampiry, wierzę tylko te słowa wypadały, z jego ust a umysł otwierał się na świat fantasy, świat baśni i magii, który naprawdę istnieje i w każdej chwili możemy, go dostrzec otwórzmy tylko swój umysł. Z zamyślenia Adama wyrwał skrzyp otwieranych drzwi, do jego pokoju, weszła młoda dziewczyna. Metr siedemdziesiąt wzrostu, jasne blond włosy, cycki nie za duże, ale i tak dziewczyna była kusząca. Dziewczyna była podniecająca, ale i przerażająca. Miała w sobie coś, zwierzęcego... Jak ona tu weszła? Przecież drzwi od domu są zamknięte. - Cześć Adam, jestem Margareta. Chłopak usłyszał ciepły, podniecający głos. Podobno chcesz zostać wilkołakiem? A ty nim jesteś? Głupie pytanie oczywiście, że nim jestem. Rada starszych przysłała mnie tutaj, właśnie w tym celu, mam pomóc dołączyć ci do naszego grona. Jak mamy to osiągnąć? Za pomocą tego amuletu zawieszonego na szyi oraz yy no, jak to ci ...
... powiedzieć głos utkwił jej w gardle. Za pomocą seksu, wyrzuciła z siebie jednym tchem. Za pomocą seksu? Zdziwił się chłopak. Tak seks jest podstawową częścią tego rytuału. Chłopak by zostać wilkołakiem musi przespać się z dziewczyną - wilkołakiem i odwrotnie. Adama zamurowało, perspektywa seksu z taką dziewczyną spowodowała potężny wzwód u chłopaka. - No to jak zaczynamy? - powiedział ochrypłym głosem nie mogąc powstrzymać swojego podniecenia... Zaczęła się rozbierać, podniecam cię Adamie? - Podobają ci się moje piersi - powiedziała zdejmując koszulkę. - Tak bardzo, nawet nie wiesz jak - powiedział ledwo przełykając ślinę, myślał, że niedługo się udusi. A moja cipka? - powiedziała ukazując mu swój skarb. - Tak, tak, tak nic innego nie mógł z siebie wydusić. - To na co czekasz? Adam podszedł do dziewczyny opartej o drzwi. Mocno całując w usta. Ich wargi przylgnęły do siebie, a języki zaczęły szalony taniec. Całował jej usta, muskał wargami po całej twarzy ssał, delikatnie jej ucho mówiąc do niej świństwa, chcesz żebym cię zerżnął suko chcesz tego? Odpowiedz moja, mała kurewko, dzisiaj jesteś tylko moja. Tak, chcę tego wydyszała dziewczyna czując przypływające podniecenie które tamowało jej oddech. Adam schodził coraz niżej ssał jej piersi raz prawą, raz lewą. Ssąc jedną pierś, u drugiej przyszczypywał duży brązowy sutek i na przemian. Schodząc coraz niżej dotarł do pępka zostawiając wokół niego mokre ślady. Dotarłszy do cipki, ręce położył na pośladkach dziewczyny, językiem wbijając ...