-
Kemping 1.1
Data: 28.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Albastor
... to jako żart. One jednak potraktowały to poważnie i gdy przy lodówce przygotowywałem drugą taką samą porcję napojów obydwie rozebrały się całkowicie i teraz siedziały gołe w fotelach a kiedy się obróciłem matka nawet szeroko rozłożyła nogi jakby zapraszając mnie do swojej naprawdę ogromnej, z pięknymi wykwitami warg sromowych, cudownie ogolonej pizdy z pozostawionym trójkątem czarnych włosków wskazującym swym wierzchołkiem miejsce cudownej gościny dla mojego kutasa. Ola siedziała znacznie skromniej ale widać było, że i ona ma ochotę na swoje pierwsze jebanko. Szybko postawiłem przed nimi drinki i zdjąłem swoje spodnie ukazując matce i córce swojego sztywnego, wznoszącego łeb do góry, chuja. Ledwo usiadłem na kanapie a z impetem, nie pukając wtargnął do pomieszczenia ratownik Patryk a za nim sprzedawca ze sklepiku Wojtek. - Szefie czy są plany na jutro, bo…., bo…. - dalsza część zdania utkwiła mu w gardle gdy zobaczył gołe matkę i córkę. - Na jutro nie ale teraz możecie się do nas przyłączyć. Rozbierajcie się a ja zrobię wam drinki – powiedziałem i z dyndającym chujem podszedłem do lodówki. Nalałem chłopakom podwójną porcję wódki i jeszcze dolałem wina a potem tylko trochę soku. Gdy wracałem Patryk siedział na poręczy fotela Janiny a Wojtek całował się już ostro i pieścił cycki Oli. Zwróciłem uwagę na wielkość ich kutasów ale były minimalnie mniejsze i cieńsze od mojego i obydwa mocno wygięte w pałąk. - Ale ja… Ale ja… Jeszcze nigdy… - jęknęła małolatka ...
... gdy jego ręka zsuwając się po brzuszku zaczęła docierać do jej lekko obrośniętego czarnymi włoskami wzgórka łonowego. - Co ty jeszcze nigdy… ? - spytał chłopak i wsunął dłoń między jej zaciśnięte uda. - No bo… No bo… Ja jeszcze nigdy nie byłam ruchana – wydukała małolatka. - A ja jeszcze nigdy nie byłem z cnotką – wyznał chłopak i zwrócił się do mnie – Czy ja mogę być pierwszym dla Oli? - Pod warunkiem, że będziesz delikatny – odpowiedziałem i podstawiłem mu szklaneczkę z drinkiem a drugą postawiłem przed Patrykiem. Wojtek wypił duszkiem całą zawartość, wziął Olę na ręce i zaniósł na moje łoże. Położył ją tak, że pupa była na skraju materaca, rozchylił jej szeroko nogi i klęknął między nimi. Dalej ugniatając jej cycki, których śliczne sutki sterczały podniecone, zaczął całować wnętrze jej ud ciągle zbliżając się do kuciapki. Dziewczyna nie stawiała żadnego oporu i jakby godząc się na to co miało nastąpić wplotła dłonie w jego włosy i lekko przyciągała głowę do swojej mocno już mokrej pizdeczki. Wojtek penetrował językiem jej pizdeczkę i spijał nektar soczków dziewczyny. - Bardzo cię pragnę. Marzyłem o wyruchaniu cnotki – sapał Wojtek i całując jej brzuszek przesuwał się ustami coraz wyżej. Jednocześnie jego dorodny kutas zbliżał się do jej ud, które teraz były szeroko rozwarte. - Bardzo się boję ale chcę tego – jęczała szesnastolatka. Przesunął się znacznie i wtedy ich usta zwarły się w namiętnym pocałunku a siedemnasto centymetrowy kutas oparł o jej ...