1. Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym.


    Data: 04.06.2019, Autor: ibanezz

    ... rączka powędrowała najpierw na moje krocze, a gdy ustaliła kierunek jaki wskazywał mój kutas, szybko skierowała ją do mojej kieszeni. Teraz rozdzielał je tylko cienki materiał wewnętrznej podszewki.
    
    Cała sytuacja wywoływała dwuznaczne uśmiechy na twarzach naszej czwórki.
    
    - Może przeniesiemy się na kanapę i zaczynamy oglądanie tego filmu? - rzuciłem
    
    - Pewnie – Iza i Monika odpowiedziały niemal jednocześnie.
    
    Na wieczór wybraliśmy stary, dawno nie oglądany film – Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym. Po kilku chwilach na ekranie pojawiły się pierwsze postacie.
    
    Sporych rozmiarów narożnik z Ikei zapraszał do wygodnego lenistwa. Dziewczyny rozsiadły się wygodnie z kieliszkami, jednak zwłaszcza Monika nie miała zbytniej ochoty na picie ani na oglądanie. Coraz częściej wymownie przygryzała usta, ocierając się o Mariusza. Rozochociła się niemal natychmiast po tym jak wstałem, a same spodnie nie były w stanie zamaskować mojego podniecenia. Zlustrowała mnie szybko i upewniła się tylko, że może kontynuować swoje zabawy. Siedziała teraz niedaleko mnie, zasłaniając częściowo Mariusza.
    
    Iza położyła się natomiast po mojej prawej stronie. Mogła przytulać się do mojego ramienia, jednocześnie nie wypinając swojej cipki w stronę gości. Ja z kolei miałem dzięki temu bardzo wygodny dostęp do jej tyłeczka, co skrzętnie wykorzystywałem.
    
    Monika patrząc na tyłeczek Izy złapała dłoń Mariusza i położyła ją na swoim udzie. Jednocześnie zmieniła pozycję. Wcześniej siedziała, mając nogi ...
    ... założone jedna na drugą. Teraz płynnym ruchem ułożyła je obok siebie, pozostawiając jednak lekko rozchylone.
    
    Iza w tym samym czasie niby nieświadomie znów zaczęła muskać okolice mojego członka. Część tych figli ginęła w przygaszonym świetle salonu.
    
    Na tych drobnych pieszczotach mijały kolejne minuty. Przełomem okazała się scena w której Rebecca De Mornay kocha się w mieszkaniu z Banderasem. Co ja mówię kocha, ona się po prostu z nim rżnie. Iza mimowolnie podciągnęła swój tyłeczek, tak żeby miał dostęp do jej szparki, żeby moje palce mogły się ślizgać po jej mokrej cipce. Nasze ułożenie sprytnie maskowało całą sytuację przed wzrokiem Moniki i Mariusza. Jednocześnie nie zwracając zbyt wielkiej uwagi na drugą parę wyczuła przez spodnie moją męskość i próbowała go wręcz złapać.
    
    Kątem oka rejestrowałem co dzieje się na drugim końcu kanapy. Jedna z dłoni Mariusza bezceremonialnie masowała jej pierś. Druga znikała między udami Moniki, które były teraz prowokacyjnie rozchylone. Gdyby siedziała naprzeciwko mnie to z pewnością mógłbym podziwiać jej muszelkę. Ona sama natomiast wiła się w tym uścisku, rozkoszując się jego dotykiem. Widząc zabawę Izy, Monika sięgnęła do swoich piersi i delikatnym ruchem zsunęła lekko sukienkę. Na tylę skutecznie, że te zaczęły się dumnie prężyć uwolnione z pod czarnego materiału. Miała Zupełnie inne sutki niż Iza. Twarde napięte brodawki były podobne i w rozmiarze i w kolorze, ale same aureolki wokół nich ledwie je obrysowywały.
    
    Całą sytuację ...
«12...678...»