Zycie na stancji
Data: 03.03.2020,
Kategorie:
Inne,
Autor: Karl Cr
... pokoje całkiem na golasa z nadzieją, że go nie zobaczymy. Dziewczyny też często biegały bez staników, w samych majteczkach. Ja natomiast skrupulatnie unikałem wszelkich wpadek do czasu, gdy pozostali współlokatorzy wkurzyli się, że jestem zbyt spięty (i nigdy nie mieli okazji zobaczyć mojego ciała), więc z zazdrości postanowili zrobić mi kawał.Pewnego wieczoru urządziliśmy fajną imprezę. Oprócz naszej paczki byli tam też koledzy z roku - Marcel i Olek oraz Wioletta. Dopiero później dowiedziałem się, że był to spisek, żeby mnie upoić. Cóż... niczego nieświadomy bawiłem się świetnie, aż urwał mi się film i dopiero około południa następnego dnia obudziłem się w swoim pokoju, niczym nie osłonięty, calutki nagi. Leżę sobie na wznak, jakby nigdy nic i niczego nie pamiętam. Co to ma kurcze być i czemu mój ptak śpi sobie bezwstydnie na wierzchu w środku dnia? Byłem zszokowany i czułem się dosyć nieswojo. Nikogo nie było, to dobrze, ale mimo wszystko czułem wstyd na samą myśl o tym, kto mnie tak urządził. To pewnie sprawka chłopaków... Nie uznałem tego bynajmniej za zabawny kawał. Nie mogłem sobie wyobrazić, jak Kornel wraz z Krzyśkiem ściągnęli ze mnie bieliznę w obecności Marcela, Olka, Wioletty, Pauli i Klary, szczególnie tego momentu, w którym mój penis ukazał się oczom wszystkich tam obecnych, godząc w moją godność osobistą. Na szczęście nie musiałem, ponieważ na swojej komórce znalazłem filmik ukazujący całe to zdarzenie, nakręcony podobno tylko dla mnie na pamiątkę, przez ...
... obserwującego wszystko Olka. Ponieważ na stancji nikogo nie było, postanowiłem najpierw obejrzeć sobie ten filmik, a dopiero później się ubrałem. Zresztą, było mi wszystko jedno, bo czułem się intymnie zbrukany.Filmik rozpoczyna się w momencie, gdy wszyscy są w moim pokoju. Spałem już upity w koszulce i gaciach, nakryty kocem. Za namową Krzyśka i którejś dziewczyny, chłopaki ściągnęli ze mnie koca. Ogólnie panowała cisza, żeby mnie nie obudzić, choć, niestety dla mnie, i tak twardo spałem. Był szum, zabawa, dużo śmiechu, gdy chłopaki wzięli się za zdejmowanie mi koszulki. Na filmiku nie sposób dostrzec wielu szczegółów z powodu złego oświetlenia i jakości kamery, w każdym razie, po jakichś 10 minutach od zdjęcia mi koszulki, Kornel i Krzysiek zapytali, czy ściągnąć mi majty. Na nagraniu słychać głos Wioletty, która stwierdza, że posuwają się za daleko i że będę się złościł. Olek zapewnił, że to zdarzenie zostanie między nami, a nagrywa ten filmik po to, żebym miał szansę zobaczyć, co się działo, że w gruncie rzeczy nie robią nic złego, żebym nie miał potem do nich jakiegoś żalu czy poczucia wykorzystania seksualnego. Laski kręciły się koło mnie aż miło. Słychać sporo szeptów i widać dużą dynamikę. Typowy film z imprezy. Rozbawieni ludzie wciąż szeptali między sobą, często patrzyli na mnie, wyglądali na zadowolonych i dużo pili. Ja zaś leżałem bezwładnie w samych majtach i nie mogłem zareagować. Niezbyt fajnie. Że też kręcą ich takie rzeczy. Co za ludzie... Wyraźnie byli wstawieni. ...